czwartek, 30 sierpnia 2012

Kaczka w winno-miodowym sosie

Próbuję przekonać się do kaczki - do tej pory jakoś nie bardzo mi smakowała. Wypróbowałam przepis na kaczkę w winno - miodowym sosie znaleziony w archiwum miesięcznika Kuchnia z 2007 roku :)

Składniki:
  • 600 g piersi kaczki,
  • 5 łyżek octu balsamicznego,
  • 2 łyżeczki miodu,
  • 250 g pieczarek (albo innych grzybów),
  • 6 ząbków czosnku,
  • 50 g słoniny,
  • sól,
  • pieprz,
  • 2 łyżki oliwy,
  • 1 gałązka rozmarynu,
  • 150 ml białego wina,
  • 2 łyżeczki masła

Wykonanie:
Z kaczki oddzielamy skórę. Kroimy mięso w cienkie paski. W miseczce mieszamy ocet balsamiczny i miód. Marynujemy w nim kawałki kaczki około 10 minut. W tym czasie myjemy grzyby i przecinamy na połówki. Czosnek obieramy i kroimy w krążki. Słoninę - w małe paseczki. Wyjmujemy kaczkę z marynaty, osączamy. Przyprawiamy solą i pieprzem. Marynatę odstawiamy. Rozgrzewamy oliwę na patelni i podsmażamy kaczkę stopniowo porcjami. Przekładamy od razu na blachę podgrzaną wcześniej w piekarniku do 70 stopni. Wstawiamy na 20 minut do pieca. W tym czasie podsmażamy słoninkę. Dodajemy zmiażdżony czosnek, rozmaryn, grzyby i krótko podpiekamy. Podlewamy marynatą i białym winem. Gotujemy redukując sos do około 50 ml. Dodajemy masło, doprawiamy pieprzem i szczyptą soli. Podajemy z kawałeczkami kaczki.





Problem z przepisem pojawia się w momencie zapiekania kaczki i wrzucania czosnku i grzybów na patelnię. Niby to też trzeba podpiec. Za chwilę trzeba dodać marynatę, wino i zredukować sos. Zostawiłam wszystko na patelni, nie wstawiałam do piekarnika. Sos bardzo szybko odparował. Jeśli chodzi o smak - bardziej przypomina mi wątróbkę robioną przez moją mamę... Lekko słodkie mięso. Jednak ani miodowe ani winne, po prostu lekko słodkie. Warto kaczkę marynować kilka godzin - aromat będzie lepszy.

środa, 29 sierpnia 2012

Helado de Dulce de Leche

Moje ulubione lody (poza sorbetami) to wszelkie karmelowe (krówkowe, toffi). Ulubione to dulce de leche Häagen-Dazs jednak ich cena w Polsce jest dość zaporowa... Ucieszyłam się bardzo widząc przepis na podobne lody z masą krówkową (Helado de Dulce de Leche) w najnowszej "Kuchni" (numer 9-2012) i oczywiście musiałam spróbować.

Składniki:
  • 1 l mleka,
  • 100 g cukru,
  • 7 łyżek masy krówkowej (gotowej),
  • 1/2 l śmietanki 30%,
  • 3 krople esencji waniliowej

Wykonanie:
Mleko zagotowujemy bardzo powoli z cukrem i masą krówkową, mieszając drewnianą łyżką. Zdejmujemy z ognia, studzimy 10 minut. Ubijamy śmietankę, łączymy z wystudzonym mlekiem i dodajemy esencję waniliową. Wlewamy do plastikowego pojemnika i wstawiamy do zamrażalnika na 2 godziny, mieszając od czasu do czasu, aby lody zamroziły się równomiernie.






Jeśli chodzi o wykonanie mam dwie uwagi: mleko lepiej studzić troszkę dłużej niż 10 minut bo jednak po 10 minutach jest wciąż gorące. Nie jest to jednak problem bo w tym czasie można ubijać śmietankę i czekanie nie będzie aż tak męczące. Gorszy problem jest z mrożeniem. Nie bardzo wiem w jakim zamrażalniku mogą one zamarznąć w 2 godziny - w domowych warunkach powiedziałabym, że jednak potrzeba na to 12 godzin. Co jakiś czas do nich zaglądałam, żeby wymieszać zgodnie z zaleceniem i naprawdę dobre były dopiero następnego dnia od wykonania. Nie mniej jednak jest to zdecydowanie ten smak o który mi chodziło. Może następnym razem dałabym dwie łyżki masy krówkowej więcej dla podkreślenia ale i tak przypominają mi moje ulubione - są chyba nawet troszkę lżejsze w smaku. Pycha!

wtorek, 28 sierpnia 2012

Skonsy klasyczne

Zainspirowana pastą z tuńczyka i blogiem "Co dziś zjem na śniadanie" tym razem wypróbowałam przepis na skonsy klasyczne. Oryginalny przepis tutaj: http://codziszjemnasniadanie.tumblr.com/post/7018880165#notes

Składniki:
  • 225 g mąki plus trochę więcej na wyrobienie ciasta,
  • 55 g masła pokrojonego, plus trochę więcej do natłuszczenia,
  • szczypta soli,
  • 25 g cukru,
  • 100 ml mleka,
  • 1 roztrzepane jajko,
  • 2 łyżki stołowe jogurtu naturalnego,
  • opcjonalnie 55 g rodzynek 

Wykonanie:
Rozgrzej piekarnik do 225°C. Do dużej miski wsyp mąkę, masło sól i cukier, po czym używając palców wgnieć masło w pozostałe suche składniki dopóki ładnie się wszystko połączy. W drugiej misce zmieszaj mleko, jajko i jogurt, po czym powoli zacznij mieszać suche i mokre składniki, tworząc delikatne ciasto. Przełóż ciasto na płaską powierzchnię (np. blad kuchenny) posypaną mąką i rozwałkuj placek o grubości około 2,5 cm. Szklanką lub słoikiem wytnij okrągłe kształty i ułóż je na blaszce pokrytej papierem do pieczenia. Pędzelkiem nałóż na powierzchnię każdej bułeczki mleko, które da piękny złoty kolor. Piecz przez około 10-12 minut, aż skonsy nieco urosną i zarumienią się na złoto. Polecam serwować z gęstą śmietaną i dżemem malinowym.





Blog bardzo mi się podoba ale to kolejny rzecz, która wychodzi inaczej niż autorce na zdjęciach... Po wymieszaniu składników wyszła raczej maź niż ciasto - kompletnie nie do rozwałkowania. Dałam dodatkowo prawie 100 g mąki, nie licząc tej do oprószenia blatu i wałka. Przed pieczeniem posmarowałam je jedynie mlekiem, nie natłuszczałam masłem. Piekły się około 25 minut bo czekałam aż naprawdę się zrumienią a mam wrażenie, że 5 minut więcej w piekarniku też by nie zaszkodziło. Rzeczywiście fajnie smakują z dżemem. Zalecam jednak wycinanie wyższych kółek - bułeczki nie wyrastają za bardzo i potem trudno je przekroić. Z małymi uwagami jednak polecam.





czwartek, 23 sierpnia 2012

Pasta z tuńczyka

Całkiem przypadkiem trafiłam ostatnio na blog http://codziszjemnasniadanie.tumblr.com/ Postanowiłam wypróbować przepis na pastę z tuńczyka.
Oryginalny przepis tutaj: http://codziszjemnasniadanie.tumblr.com/post/10685785846

Składniki:
  • 1 puszka tuńczyka w oleju, odsączona,
  • 1 jajko ugotowane na twardo,
  • 1 ogórek kiszony,
  • szczypiorek,
  • 3 łyżki majonezu,
  • pieprz i sól

Wykonanie:
Odsącz tuńczyka z oleju i rozdrobnij w misce. Dodaj jajko i ogórka pokrojone w kosteczkę, szczypiorek oraz majonez. Wyszmieszaj wszystkie składniki,po czym przełóż do blendera, doprawiając solą i pieprzem. Zmiksuj wszystko, aż utworzy się pasta.





Nie wiem jak się udało autorce zachować jasny kolor pasty - u mnie, pod wpływem ogórka i szczypioru zrobiła się zielona. A szczypiorku dałam mniej niż pół pęczka czyli nie tak dużo. Dodatkowo miksowanie spowodowało, że konsystencja przypomina bardziej mus niż pastę. Ale ale... bardzo dobrze smakuje. Jeśli komuś przeszkadza kolor najlepiej zamknąć oczy i po prostu spróbować. Fajne śniadaniowe urozmaicenie.

środa, 22 sierpnia 2012

Makaron z pulpecikami według Nigelli

Jakoś tak dziś nie miałam pomysłu co ugotować na obiad. W mojej opinii upał nie sprzyja staniu przy kuchni. Z pomocą przyszła mi książka "Nigella gryzie" Nigelli Lawson. Wybrałam przepis na makaron z pulpecikami bo akurat na takie smaki najczęściej mam ochotę.

Składniki:
pulpeciki:
  • 250 g mielonej wieprzowiny,
  • 250 g mielonej wołowiny,
  • 1 jajko,
  • 2 łyżki świeżo startego parmezanu,
  • 1 starty ząbek czosnku,
  • 1 łyżeczka suszonego oregano,
  • 3 łyżki semoliny (można zastąpić kaszą manną) albo bułki tartej,
  • duża szczypta czarnego pieprzu,
  • 1 łyżeczka soli

sos pomidorowy:
  • 1 cebula,
  • 2 ząbki czosnku,
  • 1 łyżeczka suszonego oregano,
  • 1 łyżka masła,
  • 1 łyżka oliwy (nie z pierwszego tłoczenia),
  • 700 g przecieru pomidorowego,
  • szczypta cukru,
  • sól i pieprz,
  • 100 ml pełnotłustego mleka

Wykonanie:
Składniki pulpecików wymieszać w dużej misce, a następnie uformować niewielkie kulki (wielkości orzecha). Ułożyć je na wyłożonych folią spożywczą tacach lub półmiskach i włożyć do lodówki. Zmiksować cebulę, czosnek i oregano, po czym dodać do rozgrzanych w dużym rondlu masła i oliwy. Smażyć na małym ogniu około 10 minut - mieszać, żeby zapobiec przypaleniu. Dodać przecier pomidorowy i mniej więcej 1,5 szklanki zimnej wody. Doprawić cukrem, solą i pieprzem. Sos może na początku wydawać się rzadki. ale zgęstnieje. Dodać mleko i pojedynczo wkładać pulpeciki. Póki kulki nie zmienią koloru z różowego na brązowy, nie mieszać - w przeciwnym razie mogą się rozpaść. Gotować częściowo przykryte przez 20 minut, pod koniec tego czasu spróbować sosu - może trzeba będzie doprawić.





Nigella uprzedza, że przygotowanie tego dania wymaga czasu ale okazuje się, że nie więcej niż przeciętny obiad. Przygotowanie zajęło mi mniej niż godzinę. Dzięki dodaniu mleka sos staje się delikatniejszy i lżejszy w smaku. Uważałabym jednak z dodawaniem wody - lepiej dodać ją później jeśli okaże się, że sos jest zbyt gęsty niż czekać godzinę aż się zredukuje. Wszystko bardzo dobre ale następnym razem bardziej doprawiłabym mięso.



wtorek, 21 sierpnia 2012

Ziemniaki w szynce

Na szybko i bez problemu: pieczone ziemniaki w szynce szwarcwaldzkiej według przepisu znalezionego tutaj: http://www.gwiazdywkuchni.pl/Przepis,pieczone_ziemniaki_w_szynce_szwarcwaldzkiej.php

Składniki:

  • 5 sztuk małych ziemniaków,
  • 5 plastrów szynki szwarcwaldzkiej,
  • 1 łyżka ostrej musztardy,
  • 1 łyżka miodu

Wykonanie:
Ziemniaki umyć (nie obierać) , wstawić do garnka z wodą i gotować ok. 15 min. Odlać ostrożnie wodę. Po ostudzeniu ziemniaki obrać. Szynkę szwarcwaldzką posmarować musztardą i miodem. Każdy ziemniak obwinąć szynką i układać na blasze wyłożoną papierem pergaminowym. Piekarnik nagrzać do temperatury 200 stopni i piec ziemniaczki ok. 12-15 min.



Jestem wielką fanką ziemniaków i czasem wystarczają mi za cały obiad. W wersji pieczonej z szynką tym bardziej. Piekłam 15 minut. Do tego podałam warzywa gotowane na parze. To jest to!

poniedziałek, 20 sierpnia 2012

Czerwone curry z krewetkami

Stęskniłam się za Jamiem :) Dlatego dziś czerwone curry z krewetkami z jego programu i książki "30 minut w kuchni"

Składniki:
  • 2 pędy trawy cytrynowej,
  • 1 świeża czerwona papryczka chilli,
  • 2 ząbki czosnku,
  • opcjonalnie: 4 liście limonki kaffir (świeże, suszone lub mrożone),
  • pęczek świeżej kolendry,
  • 2 czerwone pieczone papryki w oliwie, ze słoika,
  • 1 czubata łyżeczka przecieru pomidorowego,
  • 1 łyżka sosu rybnego,
  • 2 łyżki sosu sojowego,
  • 1 łyżeczka oleju sezamowego,
  • kawałek świeżego imbiru (ok. 2 cm),
  • 8 dużych, nieobranych, surowych krewetek tygrysich,
  • 200 g strączków groszku cukrowego,
  • 220 g małych, ugotowanych krewetek,
  • 1 puszka (400 g) mleka kokosowego,
  • 2 limonki,
  • ryż basmati lub jaśminowy

Wykonanie:
Odetnij końce trawy cytrynowej i odrzuć twarde zewnętrzne liście. Rozgnieć łodygi płazem noża i włóż do malaksera razem z 1 chilli (bez szypułki), 2 obranymi ząbkami czosnku, 4 liśćmi limonki, pęczkiem kolendry, 2 paprykami ze słoika, 1 czubatą łyżeczką przecieru pomidorowego, 1 łyżką sosu rybnego, 2 łyżkami sosu sojowego i 1 łyżeczką oleju sezamowego. Dorzuć obrany kawałek świeżego imbiru. Zmiksuj pulsacyjnie na pastę. Skrop oliwą rozgrzaną patelnię i wrzuć na nią nieobrane krewetki tygrysie. Smaż przez około minutę, dodaj łyżkę pasty curry z malaksera i smaż znów przez minutę. Przełóż do naczynia żaroodpornego i włóż na górną półkę piekarnika (rozgrzanego do 200 stopni) na 8-10 minut. Postaw patelnię po krewetkach na średnim ogniu. Skrop oliwą i wrzuć groszek cukrowy, a na wierzch małe krewetki. Dodaj resztę pasty curry i smaż, mieszając przez 1-2 minuty. Następnie dodaj mleko kokosowe. Rozprowadź je i gotuj na wolnym ogniu. Nałóż każdemu ryż do miseczki, polej curry i nałóż krewetki.



Jamie jak zwykle nie zawodzi. Danie proste, tradycyjnie pikantne (jak większość z tej książki) ale za każdym razem na szczęście w inny sposób. Do krewetek wciąż muszę się przekonać a ten przepis na pewno w tym pomoże. Ogólnie jestem na tak :)

niedziela, 12 sierpnia 2012

Ciasto jagodowe

Ciasto jagodowe według przepisu znalezionego w najnowszej "Kuchni" (nr 8-2012).

Składniki:
  • 1 szklanka maślanki lub jogurtu naturalnego,
  • 2 szklanki + 2 łyżki cukru,
  • 1 cukier waniliowy,
  • 4 jajka,
  • 1/2 cytryny,
  • 3 szklanki mąki tortowej (typ 450),
  • 2,5 łyżeczki proszku do pieczenia,
  • szczypta soli,
  • 2/3 szklanki rozpuszczonego masła (najlepiej prawdziwego, wiejskiego; ewentualnie 2/3 szklanki oleju),
  • 1,5 szklanki jagód,
  • masło do wysmarowania i bułka do oprószenia formy

Wykonanie:
Piekarnik nagrzewamy do 160 stopni. Mieszamy maślankę z 2 szklankami cukru i cukrem waniliowym. Dodajemy jajka i energicznie mieszamy, aż powstanie gładka masa. Cytrynę obieramy ze skórki, którą drobno kroimy i wrzucamy do ciasta. Sok wyciskamy i odstawiamy na później. Mąkę przesiewamy z proszkiem i solą, dodajemy do masy. Na koniec wlewamy wystudzone masło, mieszamy i ostrożnie dodajemy jagody. Formę (z kominkiem) smarujemy masłem i oprószamy bułką. Wlewamy masę i pieczemy około 45 minut, aż wykałaczka wbita w ciasto będzie sucha po wyjęciu. Sok z cytryny i pozostałe 2 łyżki cukru zagotowujemy i lekko odparowujemy. Gotowe ciasto smarujemy syropem i studzimy.


Ciasto super łatwe w przygotowaniu - nie użyłam nawet miksera, wszystko dobrze się wymieszało łyżką. Piekłam je trochę dłużej niż podano w przepisie - 65 minut bo patyczek ciągle był mokry. Pięknie wyrosło. Mocno przebija aromat cytrynowy ale mi to akurat nie przeszkadza, wręcz przeciwnie - uważam, że świetnie smakuje podczas upałów. Polecam

środa, 1 sierpnia 2012

Cukinia faszerowana

Błyskawiczny, prosty obiad czyli faszerowana cukinia.

Składniki:
  • po jednej cukinii na osobę,
  • opakowanie sera feta,
  • 10 dag szynki,
  • duża cebula,
  • 2 ząbki czosnku,
  • zioła prowansalskie,
  • pieprz


Wykonanie:
Cukinię przeciąć, wydrążyć łyżką. Pokroić drobno cebulę, szynkę i fetę. Wymieszać składniki z ziołami i przeciśniętym czosnkiem. Farsz umieścić w wydrążonej cukinii. Piec w temperaturze 220 stopni około 20 minut.





Do farszu można dodać również pokrojonego pomidora jednak spowoduje on, że farsz będzie mniej zwarty. Dlatego ja wolę pomidory w postaci sosu do tego dania. Banalnie proste w przygotowaniu. Polecam.