niedziela, 25 sierpnia 2013

Kedgeree

Ryż i ryba czyli kedgeree według przepisu znalezionego na blogu whiteplate.blogspot.com. Kedgeree to tradycyjna potrawa hinduska, którą przywieźli do Wielkiej Brytanii powracający kolonizatorzy. Jest to potrawka z wędzonej ryby, ryżu, z dodatkiem gotowanych jajek, pietruszki i curry. Popularna w czasach wiktoriańskich jako śniadanie.

Składniki:
  • 1 kubek ryżu długoziarnistego (ok. 150 g),
  • 300 ml wody,
  • 1/2 cebuli, pokrojonej drobno,
  • 2 łyżki oliwy z oliwek,
  • 1 łyżka masła,
  • 1 łyżeczka startego na tarce imbiru,
  • 1 ząbek czosnku, zmiażdżony,
  • 1/2 łyżeczki kurkumy,
  • 1 łyżeczka przyprawy curry,
  • 1 dzwonko łososia, średniej wielkości,
  • 1 średniej wielkości wędzona ryba (najlepiej łupacz lub pstrąg),
  • ok. 1 łyżeczka soli morskiej,
  • natka pietruszki, posiekana,
  • 3 jajka ugotowane na twardo i pokrojone na ćwiartki

Wykonanie:
Ryż wypłukać dwukrotnie. W garnku o grubym dnie rozgrzać masło i oliwę, dodać cebulę, zeszklić przez 3-5 minut. Dodać czosnek, imbir, kurkumę, curry i sól. Mieszając smażyć 2 minuty. Dodać ryż, dokładnie wymieszać. Smażyć kolejne 2-3 minuty. Wlać wodę, przykryć garnek, gotować 10 minut. Dodać łososia, przykryć garnek i dusić kolejne 3-5 minut, aż łosoś będzie ugotowany - zajmie to naprawdę chwilę, pod warunkiem, że przykrywka w miarę szczelnie przykrywa garnek. Kiedy łosoś będzie gotowy, wyjąć go, oddzielić go od ości, włożyć z powrotem do garnka, dodać kawałki wędzonej ryby, posypać natką, dodać jajka.



Danie jest dość proste w przygotowaniu. Co prawda mój ryż potrzebował więcej wody bo po kilkunastu przepisowych minutach wciąż był twardy. Oczywiście trzeba sprawdzać czy nie przywarł do dna garnka a najlepiej zrobić to przed włożeniem łososia gdyż ryba na wierzchu trochę utrudnia zadanie. Należy też dokładnie ją oczyścić aby łuski ze skóry nie znalazły się w ryżu. Żółte przyprawy (curry i kurkuma) nadają jedynie koloru, nie czuć ich właściwie w potrawie - jeśli ktoś lubi curry polecam dodanie w większej ilości. Podsumowując: łatwe i smaczne. Może niekoniecznie na śniadanie ale polecam :)!


sobota, 17 sierpnia 2013

Dary lasu czyli risotto z kurkami

Ostatnio ograniczam ilość jedzonego mięsa - głównie za sprawą książki "Zjadanie zwierząt" Jonathana Safrana Foera. Niby opisał wszystko to, co można obejrzeć w internecie - filmy z rzeźni czy ferm drobiu ale jednak zrobiło to na mnie ogromne wrażenie. Nie jestem gotowa jeszcze na zupełne przejście na wegetarianizm jednak staram się nie jeść mięsa nie wiadomego pochodzenia. Z tego też powodu coraz częściej szukam przepisów na dania bezmięsne. I tak oto - między innymi wypróbowałam przepis na risotto z kurkami i świeżymi pomidorami znaleziony na kwestiasmaku.com.

Składniki:
  • 100 g kurek,
  • około 1 i 1/2 - 2 szklanki bulionu z kurczaka lub jarzynowego,
  • 4 łyżki masła,
  • 3 łyżki drobno posiekanej cebuli,
  • 100 g ryżu na risotto (arborio, carnaroli),
  • 1/2 szklanki białego wytrawnego wina,
  • miąższ (bez soku i pestek) z 1 dojrzałego pomidora,
  • 4 łyżki tartego parmezanu + do podania,
  • 2 ząbki czosnku,
  • listki z 1 gałązki rozmarynu,
  • 1 łyżka oliwy extra vergine

Wykonanie:
Kurki opłukać i dokładnie osuszyć. Odłożyć połowę kurek (najmniejsze), resztę posiekać w 0,5 cm kosteczkę. Bulion zagotować i cały czas trzymać na malutkim ogniu. W szerokim garnku rozgrzać 1 łyżkę masła i zeszklić cebulę nie rumieniąc, dodać posiekane kurki i smażyć jeszcze przez pół minuty. Dodać ryż i smażyć mieszając aż wszystkie ziarenka pokryją się masłem przez około 1 minutę. Wlać wino i odparować. Wlać porcję bulionu (około 1/2 szklanki) i gotować na umiarkowanym ogniu mieszając od czasu do czasu aż ryż wchłonie cały płyn. Stopniowo dolewać bulion w miarę jak ryż będzie go wchłaniał, gotować tak risotto przez około 20 minut. Wraz z ostatnią porcją bulionu dodać pomidory. Zdjąć z ognia, dodać parmezan i 2 łyżki masła, wymieszać, przykryć i odstawić na 3 minuty. Na 1 łyżce masła podsmażyć przez pół minuty pokrojony na plasterki czosnek wraz z rozmarynem, dodać resztę kurek i smażyć mieszając przez około 2 minuty, na koniec dodać 1 łyżkę oliwy extra vergine. Risotto wyłożyć na talerze, dodać kurki z patelni, posypać ekstra parmezanem.



Ryż do risotto nie powinien być połamany dlatego najlepiej kupować go w przezroczystym opakowaniu. Do tej pory risotto wydawało mi się zbyt zapychającym daniem. Po zjedzeniu odrobiny czułam się jakby mi się skleił żołądek. Jednak nie tym razem. Przepis w bardzo czytelny, jasny sposób instruuje jak to zrobić żeby risotto się udało. Postępując zgodnie z nim i mieszając dość często naprawdę trudno zepsuć to danie. Rozmaryn nadaje świeżości i świetnie komponuje się z kurkami. Oczywiście risotto jest najlepsze zaraz po przygotowaniu dlatego polecam na kolację lub domowy obiad.