Składniki:
- 100 g kurek,
- około 1 i 1/2 - 2 szklanki bulionu z kurczaka lub jarzynowego,
- 4 łyżki masła,
- 3 łyżki drobno posiekanej cebuli,
- 100 g ryżu na risotto (arborio, carnaroli),
- 1/2 szklanki białego wytrawnego wina,
- miąższ (bez soku i pestek) z 1 dojrzałego pomidora,
- 4 łyżki tartego parmezanu + do podania,
- 2 ząbki czosnku,
- listki z 1 gałązki rozmarynu,
- 1 łyżka oliwy extra vergine
Wykonanie:
Kurki opłukać i dokładnie osuszyć. Odłożyć połowę kurek (najmniejsze), resztę posiekać w 0,5 cm kosteczkę. Bulion zagotować i cały czas trzymać na malutkim ogniu. W szerokim garnku rozgrzać 1 łyżkę masła i zeszklić cebulę nie rumieniąc, dodać posiekane kurki i smażyć jeszcze przez pół minuty. Dodać ryż i smażyć mieszając aż wszystkie ziarenka pokryją się masłem przez około 1 minutę. Wlać wino i odparować. Wlać porcję bulionu (około 1/2 szklanki) i gotować na umiarkowanym ogniu mieszając od czasu do czasu aż ryż wchłonie cały płyn. Stopniowo dolewać bulion w miarę jak ryż będzie go wchłaniał, gotować tak risotto przez około 20 minut. Wraz z ostatnią porcją bulionu dodać pomidory. Zdjąć z ognia, dodać parmezan i 2 łyżki masła, wymieszać, przykryć i odstawić na 3 minuty. Na 1 łyżce masła podsmażyć przez pół minuty pokrojony na plasterki czosnek wraz z rozmarynem, dodać resztę kurek i smażyć mieszając przez około 2 minuty, na koniec dodać 1 łyżkę oliwy extra vergine. Risotto wyłożyć na talerze, dodać kurki z patelni, posypać ekstra parmezanem.
Ryż do risotto nie powinien być połamany dlatego najlepiej kupować go w przezroczystym opakowaniu. Do tej pory risotto wydawało mi się zbyt zapychającym daniem. Po zjedzeniu odrobiny czułam się jakby mi się skleił żołądek. Jednak nie tym razem. Przepis w bardzo czytelny, jasny sposób instruuje jak to zrobić żeby risotto się udało. Postępując zgodnie z nim i mieszając dość często naprawdę trudno zepsuć to danie. Rozmaryn nadaje świeżości i świetnie komponuje się z kurkami. Oczywiście risotto jest najlepsze zaraz po przygotowaniu dlatego polecam na kolację lub domowy obiad.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz