Pokazywanie postów oznaczonych etykietą makaron. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą makaron. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 25 lipca 2013

Makaron z cukinią, suszonymi pomidorami i szynką parmeńską

Co zrobić z cukinią podarowaną przez mamę, prosto z działki czyli świeżą i w pełni naturalną? Aż żal nie wykorzystać! Można na przykład zrobić makaron z cukinią, suszonymi pomidorami i szynką parmeńską według przepisu z kwestii smaku. Do niedawna miałam problem z suszonymi pomidorami - suszone i nadziewane pieczone pomidory najmniej mi smakowały choć pomidory należą do moich ulubionych składników (zaraz obok ziemniaków i zapiekanego żółtego sera - tak, tak, nic wyszukanego). Suszone pomidory odrzucały mnie samym wyglądem (zwłaszcza te w oliwie) i zbyt słodkim smakiem ale powoli zaczęłam się do nich przekonywać.

Składniki:
  • 1 mała cukinia (około 250g),
  • 160g makaronu typu rurki (penne),
  • 4 łyżki oliwy extra vergine,
  • 4 plasterki szynki parmeńskiej,
  • 5 kawałków suszonych pomidorów w oliwie,
  • świeży tymianek,
  • 60g pokruszonego sera koziego, owczego lub fety,
  • sól i świeżo mielony pieprz do smaku

Wykonanie:
Nastawić do ugotowania makaron i dobrze rozgrzać patelnię grillową (lub zwykłą patelnię). Cukinię pokroić na podłużne (około 4 cm) kawałki o grubości ok. 1 cm i zgrillować lub podsmażyć na bardzo gorącej patelni (bez użycia tłuszczu). Grillowanie powinno przebiegać szybko (czas około 5 minut), w tym czasie cukinię należy kilkakrotnie przemieszać drewnianą łyżką. Po uzyskaniu charakterystycznych prążków wyłączyć ogień pod patelnią, a cukinię przykryć folią aluminiową. W oczekiwaniu na ugotowanie makaronu pokroić suszone pomidory  (drobno) oraz plasterki szynki parmeńskiej (poprzecznie na około 4 cm kawałki). Odcedzić na durszlaku ugotowany al dente makaron a garnek odstawić z powrotem na mały ogień. Wlać do garnka 2 łyżki oliwy i przez chwilę (około 30 sekund) podsmażyć w garnku szynkę parmeńską, po czym szybko dodać suszone pomidory, cukinię (przed samym dodaniem można ją odrobinę posolić), tymianek oraz przecedzony makaron i 2 łyżki oliwy. Garnek zamknąć pokrywką i energicznymi ruchami kilkukrotnie wstrząsnąć aż składniki się wymieszają. Przełożyć na podgrzane talerze, dodać pokruszony ser i udekorować dodatkowym tymiankiem.



Jeśli postępuje się zgodnie z przepisem przygotowanie tego makaronu zajmuje około 15 minut. Trzeba uważać podczas podgrzewania szynki w garnku - wrzucona do garnka w miejscu, gdzie nie ma oliwy szybko przystaje do ścianek i trzeba ją zeskrobać. Szybko, łatwo jednak jak dla mnie mało wyraziście w smaku. Makaron bardzo szybko stygnie - można go jednak zjeść również w wersji "na zimno" jako sałatkę. W sam raz na lato!



sobota, 8 grudnia 2012

mac & cheese

Wegetariański obiad, tudzież kolacja czyli makaron zapiekany z sosem serowym, pomidorami i mozzarellą według przepisu z kwestii smaku. Oryginalny przepis dostępny tutaj.

Składniki:
  • 1 świeży pomidor,
  • 125 g (1 kulka mozzarelli),
  • 150 g makaronu cellentani (zakręcone rurki),
  • 1 łyżka masła,
  • bazylia - do podania
Sos serowy:
  • 125 słonego serka Philadelphia lub mascarpone,
  • 40 g drobno startego parmezanu,
  • 100 ml mleka,
  • po 1/3 łyżeczki tartej gałki muszkatołowej i świeżo zmielonego pieprzu oraz szczypta soli w przypadku użycia niesłonego mascarpone
Sos pomidorowy:
  • 1 puszka pomidorów obranych i pokrojonych z dodatkiem sosu pomidorowego,
  • 1 łyżeczka cukru,
  • 1 mała cebula szalotka lub 1/2 zwykłej,
  • 1 łodyga selera naciowego,
  • 1/2 ząbka czosnku,
  • 2 łyżki oliwy extra vergine,
  • świeżo zmielony pieprz,
  • 1/3 szklanki czerwonego wytrawnego wina,
  • 25 g masła
Do posypania:
  • 2 łyżki bułki tartej,
  • 4 łyżki tartego parmezanu
Wykonanie:
Ugotować sos pomidorowy, można to zrobić wcześniej.: do rondla lub garnka z grubym dnem włożyć pomidory, cukier, posiekaną szalotkę, pokrojony na małe kawałeczki seler, czosnek, oliwę i szczyptę pieprzu. Gotować pod przykryciem przez 15 minut, następnie zmiksować na gładki sos, dodać wino i gotować dalej pod przykryciem przez dodatkowe 20 - 30 minut. W międzyczasie możemy dodawać po trochu wodę, ale tylko wówczas gdy sos będzie za bardzo gęsty (zależy to od rodzaju użytych pomidorów, większość nie będzie potrzebowała dodatkowego płynu). Od czasu do czasu zamieszać. Jeśli sos podajemy z makaronem, możemy sos rozcieńczyć gorącą wodą z gotowanego makaronu, jeśli nie - dodajemy zwykłą wodę i doprawiamy sos solą. Na koniec dodać masło i po roztopieniu oraz zagotowaniu odstawić z ognia.
Przygotować formę żaroodporną o wymiarach około 20 x 30 cm lub nieco mniejszą. Pomidora pokroić na cienkie plasterki, mozzarellę porwać na kawałki lub pokroić w kostkę. Na oddzielnym talerzyku wymieszać składniki posypki: bułkę tartą oraz parmezan. Piekarnik nagrzać do 200 stopni. Makaron gotować w osolonym wrzątku o 2 minuty krócej niż podany czas na opakowaniu. Odcedzić zachowując 1/4 szklanki wody z makaronu. Makaron wraz z wodą włożyć z powrotem do garnka. W czasie gdy gotuje się makaron przygotować sos serowy: do rondelka włożyć ser Philadelphia lub mascarpone oraz tarty parmezan. Mieszając podgrzewać na średnim ogniu aż sery się roztopią. Dodać mleko i wymieszać na jednolity sos, podgrzewać jeszcze przez kilkanaście sekund na małym ogniu. Odstawić z ognia, dodać gałkę muszkatołową, pieprz oraz sól jeśli używaliśmy niesłonego mascarpone. Sos wlać do garnka z odcedzonym makaronem i wymieszać. Na dno żaroodpornej formy wyłożyć gorący sos pomidorowy. Na wierzch wyłożyć makaron z sosem, w środek powciskać kawałeczki mozzarelli. Położyć plasterki pomidora i posypać posypką, na wierzchu rozłożyć wiórki z masła. Wstawić do piekarnika i piec przez 15 minut. Wyjąć i posypać bazylią.



 Opis przygotowania jest dość długi ale naprawdę bardzo łatwy. Zapiekany ser, makaron i pomidory to moje ulubione składniki dlatego zdecydowałam się wreszcie to połączyć. Efekt jest niesamowity (o ile ktoś lubi zapiekany ser, makaron i pomidory :>). Dzięki mozzarelli i serkowi Philadelphia danie nie obciąża mocno żołądka. Jeśli przygotuje się wcześniej sos pomidorowy, wykonanie kolejnych kroków zajmuje dosłownie kilka minut. Sos pomidorowy z tego przepisu jest klasycznym sosem, można go wykorzystać również do innych dań. Na pewno wrócę jeszcze do tego makaronu nie raz :)

sobota, 22 września 2012

Pasta el forno con pomodori e mozzarella

Ponownie "Włoska wyprawa Jamiego" - tym razem pasta el forno con pomodori e mozzarella czyli makaron zapiekany z pomidorami i mozzarellą.

Składniki:
  • sól morska i zmielony czarny pieprz,
  • oliwa z pierwszego tłoczenia,
  • 1 biała cebula posiekana,
  • 2 ząbki czosnku, obrane i pokrojone na plasterki,
  • 1,5 kg dojrzałych pomidorów lub 3 puszki po 400 g pomidorów,
  • 1 lub 2 suszone czerwone papryczki chilli, pokruszone,
  • 1 duża garść listków świeżej bazylii,
  • 1 łyżka octu z czerwonego wina,
  • 400 g makaronu orecchiette,
  • 4 duże garście świeżo startego parmezanu,
  • 3 kule mozzarelli (po 150 g)

Wykonanie:
Rozgrzej piekarnik do 200 stopni, a w dużym garnku zagotuj osoloną wodę. Do dużego rondla wlej kilka łyżek oliwy, wrzuć cebulę, czosnek oraz chilli i podduś na małym ogniu przez ok. 10 minut. Warzywa powinny być miękkie, ale nie przyrumienione. Jeżeli używasz świeżych pomidorów, ostrym nożem usuń szypułki, zanurz we wrzątku na ok. 40 s, a następnie wyjmij łyżką cedzakową; garnek zestaw z ognia. Wrzuć pomidory do miski i zalej zimną wodą, a następnie zdejmij z nich skórkę i usuń gniazda nasienne, a miąższ grubo posiekaj. Wrzuć pomidory do podduszonej cebuli i czosnku, wlej 1/2 szklanki wody, doprowadź do wrzenia i duś na małym ogniu przez ok. 20 minut. Następnie zmiksuj je, żeby uzyskać dość rzadki sos. Porwij listki bazylii i dodaj do sosu, przypraw do smaku solą, pieprzem i niewielką ilością octu. Kiedy uznasz, że smak sosu jest już idealny, ponownie zagotuj wodę w garnku. Wrzuć makaron i ugotuj zgodnie z instrukcją na opakowaniu, a następnie odcedź i wymieszaj z 1/2 sosu pomidorowego i garścią parmezanu. Weź odpowiedniej wielkości blachę do pieczenia lub naczynie żaroodporne i wysmaruj niewielką ilością oliwy. Rozłóż na dnie cienką warstwę makaronu, polej sosem pomidorowym, posyp garścią parmezanu, przykryj plastrami z 1 kuli mozzarelli. Powtarzaj układanie warstw, aż do wyczerpania składników. Wierzch zapiekanki posyp grubo serem. Wstaw do nagrzanego piekarnika i zapiekaj przez ok. 15 minut, aż ser będzie rumiany i chrupki.







Wszystko zgodnie z przepisem plus dwukrotnie dłuższy czas pieczenia a jednak danie nie przypomina zapiekanki. Następnym razem zrobiłabym bardziej gęsty sos pomidorowy. Być może nawet z domowym makaronem według tego przepisu: http://cucinissima.wordpress.com/2011/05/18/orecchiette-domowe/.

niedziela, 16 września 2012

Pici con ragu

Tym razem pici con ragu czyli toskański makaron pici z sosem mięsno - pomidorowym według przepisu z książki "Włoska wyprawa Jamiego" Jamiego Olivera.



Składniki:

  • 500 g mąki pszennej,
  • 200 ml wody


Na sos ragu:

  • oliwa,
  • 1 czerwona cebula, obrana i drobno posiekana,
  • 2 ząbki czosnku, obrane i drobno posiekane,
  • 3 listki laurowe,
  • 1 gałązka świeżego rozmarynu,
  • 500 g mielonej wołowiny lub cielęciny,
  • 4 puszki po 400 g podłużnych pomidorów,
  • sól morska i świeżo zmielony pieprz,
  • kawałek parmezanu do starcia


Wykonanie:
Wsyp mąkę do miski i dolej po trochu tyle wody, żeby otrzymać zwarte ciasto. Im bardziej suche będzie ciasto, tym łatwiej będzie je później rozwałkować. Posyp mąką dużą stolnicę i wyrabiaj ciasto przez ok. 10 minut, aż będzie gładkie i elastyczne. Owiń je folią spożywczą i włóż do lodówki, żeby odpoczęło. Oderwij od ciasta kawałek wielkości pomarańczy i na stolnicy posypanej niewielką ilością mąki utocz z niego rękami długi, cienki wałeczek. Kiedy osiągnie grubość ok. 2 cm podziel go na kawałki długości ok. 3 cm. Upewnij się, że stolnica jest sucha i oczyść ją z resztek mąki, która mogłaby utrudnić wykonanie makaronu. Przygotuj wilgotną ściereczkę do zwilżania dłoni. Weź jeden cienki (ok. 1 mm) drewniany szpikulec o dł. 15 cm i trzymając go za końce wciśnij w kawałeczek ciasta tak, jakbyś próbował przeciąć kluskę wzdłuż na pół. Wciśnij patyczek mniej więcej do połowy grubości ciasta. Następnie koniuszkami palców delikatnie utocz z ciasta cienką, podłużną kluskę wokół patyczka. Powinieneś otrzymać bardzo cienką makaronową rurkę, z patyczkiem w środku. Kiedy rurka będzie cieńsza od papierosa, przerwij utaczanie i bardzo ostrożnie wyciągnij ze środka drewniany szpikulec. Ułatwisz sobie pracę, jeśli będziesz delikatnie obracać patyczek w trakcie wyciągania. Postępuj podobnie z resztą ciasta, a otrzymane w ten sposób długie, cieniutkie rurki rozłóż do przeschnięcia na posypanej mąką tacy. W czasie, kiedy makaron schnie, możesz zająć się przygotowaniem sosu. Rozgrzej kilka łyżek oliwy w dość dużym rondlu, wrzuć posiekaną cebulę oraz czosnek i duś na małym ogniu przez ok. 10 min, aż będą miękkie i lekko przyrumienione. Dodaj liście laurowe, całą gałązkę rozmarynu, mielone mięso oraz pomidory. Dokładnie wymieszaj i doprowadź do wrzenia. Zmniejsz ogień i duś powolutku pod przykryciem przez 2 godziny. Jeżeli sos zacznie przywierać do dna rondla, wlej odrobinę gorącej wody i starannie wymieszaj. Przypraw solidnie solą morską i czarnym pieprzem. Szczypcami wyłów i wyrzuć liście laurowe oraz rozmaryn. Wrzuć pici do garnka z osolonym wrzątkiem i gotuj przez 10-15 minut. Kiedy makaron będzie al dente, odcedź go i wymieszaj z gorącym sosem ragu. Dodaj trochę oliwy, a następnie spróbuj i ewentualnie przypraw do smaku. Podawaj z mnóstwem świeżo startego parmezanu.





Zrobiłam dwa podejścia do makaronu - pierwsze z mąki typ 450, z odpoczywaniem ciasta przez 2 godziny w lodówce, drugie - z mąką typ 500 i tylko godzinnym odłożeniem ciasta do lodówki. Za drugim razem kluski formowały się znacznie łatwiej. Co prawda nie udało mi się ładnie zakleić ciasta na patyczku zgodnie z przepisem ale zrobiłam to w inny sposób: patyczek (jak do szaszłyków) wbijałam w środek rulonika i na patyczku utaczałam kluskę. Gotowały się troszkę dłużej - 20 minut. Przygotowanie jest pracochłonne ale smak zupełnie inny niż standardowe spaghetti. Warto spróbować i sprawdzić.



środa, 22 sierpnia 2012

Makaron z pulpecikami według Nigelli

Jakoś tak dziś nie miałam pomysłu co ugotować na obiad. W mojej opinii upał nie sprzyja staniu przy kuchni. Z pomocą przyszła mi książka "Nigella gryzie" Nigelli Lawson. Wybrałam przepis na makaron z pulpecikami bo akurat na takie smaki najczęściej mam ochotę.

Składniki:
pulpeciki:
  • 250 g mielonej wieprzowiny,
  • 250 g mielonej wołowiny,
  • 1 jajko,
  • 2 łyżki świeżo startego parmezanu,
  • 1 starty ząbek czosnku,
  • 1 łyżeczka suszonego oregano,
  • 3 łyżki semoliny (można zastąpić kaszą manną) albo bułki tartej,
  • duża szczypta czarnego pieprzu,
  • 1 łyżeczka soli

sos pomidorowy:
  • 1 cebula,
  • 2 ząbki czosnku,
  • 1 łyżeczka suszonego oregano,
  • 1 łyżka masła,
  • 1 łyżka oliwy (nie z pierwszego tłoczenia),
  • 700 g przecieru pomidorowego,
  • szczypta cukru,
  • sól i pieprz,
  • 100 ml pełnotłustego mleka

Wykonanie:
Składniki pulpecików wymieszać w dużej misce, a następnie uformować niewielkie kulki (wielkości orzecha). Ułożyć je na wyłożonych folią spożywczą tacach lub półmiskach i włożyć do lodówki. Zmiksować cebulę, czosnek i oregano, po czym dodać do rozgrzanych w dużym rondlu masła i oliwy. Smażyć na małym ogniu około 10 minut - mieszać, żeby zapobiec przypaleniu. Dodać przecier pomidorowy i mniej więcej 1,5 szklanki zimnej wody. Doprawić cukrem, solą i pieprzem. Sos może na początku wydawać się rzadki. ale zgęstnieje. Dodać mleko i pojedynczo wkładać pulpeciki. Póki kulki nie zmienią koloru z różowego na brązowy, nie mieszać - w przeciwnym razie mogą się rozpaść. Gotować częściowo przykryte przez 20 minut, pod koniec tego czasu spróbować sosu - może trzeba będzie doprawić.





Nigella uprzedza, że przygotowanie tego dania wymaga czasu ale okazuje się, że nie więcej niż przeciętny obiad. Przygotowanie zajęło mi mniej niż godzinę. Dzięki dodaniu mleka sos staje się delikatniejszy i lżejszy w smaku. Uważałabym jednak z dodawaniem wody - lepiej dodać ją później jeśli okaże się, że sos jest zbyt gęsty niż czekać godzinę aż się zredukuje. Wszystko bardzo dobre ale następnym razem bardziej doprawiłabym mięso.



środa, 18 lipca 2012

Świderki z ziołowymi klopsikami z indyka

I znów klopsiki. Tym razem na życzenie siostry świderki z ziołowymi klopsikami z indyka z książki "Zdrowie na talerzu".

Składniki:
  • 2 łyżki oliwy z oliwek,
  • 1 średnia cebula, drobno posiekana,
  • 2 ząbki czosnku, posiekane,
  • 2 kromki białego pieczywa tostowego, pokruszonego,
  • 1/4 szklanki chudego mleka,
  • 450 g chudej mielonej piersi z indyka,
  • 1/2 szklanki natki pietruszki, posiekanej,
  • 1 duże jajko,
  • 1/3 szklanki tartego parmezanu,
  • 1/4 szklanki drobnych rodzynków, (nie dałam bo nie lubię)
  • 3/4 łyżeczki szałwii,
  • 1/2 łyżeczki soli,
  • 2 łyżki mąki,
  • 800 g pokrojonych pomidorów z puszki,
  • 3 paski skórki okrojonej z pomarańczy,
  • 250 g makaronu razowego świderki

Wykonanie:
Rozgrzać łyżkę oliwy na dużej patelni na średnim ogniu. Wrzucić cebulę i czosnek. Smażyć 7 minut aż cebula się przyrumieni. Przełożyć do dużej miski. Dodać pokruszony chleb i mleko. Odstawić na minutę. Dodać mielone mięso, natkę pietruszki, jajko, parmezan, rodzynki, szałwię i sól. Starannie wyrobić. Uformować 24 kulki wielkości orzechów włoskich. Obtoczyć w mące, strzepując nadmiar. Na tej samej patelni rozgrzać na średnim ogniu pozostałą łyżkę oliwy. Wrzucić klopsiki i smażyć 3 minuty, aż się przyrumienią. Dodać pomidory i skórkę pomarańczową. Doprowadzić do wrzenia, zmniejszyć ogień i dusić powolutku pod przykryciem 12 minut. Ugotować makaron fusilli w dużym rondlu z wrzątkiem zgodnie z przepisem na opakowaniu. Odlać, wymieszać w dużej misce z klopsikami i sosem. 



Banalnie proste w wykonaniu danie. Fajna alternatywa dla spaghetti bolognese - podobny smak ale w innej formie, raczej mniej kaloryczne z uwagi na wykorzystanie mięsa indyka zamiast wołowego. Dodatkowo według przepisu mięso indyka, ser i rodzynki dostarczają dużo cynku, selenu, wapnia, magnezu oraz witamin z grupy B. Samo zdrowie! :)

środa, 4 lipca 2012

Domowe cannelloni

Przepis na domowe cannelloni ze szpinakiem znalazłam w "Wysokich obcasach" niedawno - Marta Gessler dodała go do artykułu o fenomenie Jamiego Olivera.

Składniki:
Ciasto na makaron:
  • 600 g mąki,
  • 4 całe jaja,
  • 6 żółtek,
  • 2 łyżki oliwy,
  • sól morska

Farsz:
  • 1,1 kg świeżego szpinaku,
  • 800 g ricotty,
  • 100 g utartego parmezanu,
  • 1 ząbek czosnku,
  • sól morska, pieprz,
  • gałka muszkatołowa

Wykonanie:
Na stolnicę wysypać przesianą mąkę. Ręką zrobić wgłębienie i dodać jajka i żółtka, oliwę, szczyptę soli. Zagnieść ciasto i wyrabiać do momentu, kiedy będzie gładkie i elastyczne. Kulę ciasta zapakować w folię spożywczą i odstawić na godzinę. Następnie, używając maszynki do makaronu albo ręcznie, formować długie paski. Wycinać prostokąty. W garnku zagotować wodę, posolić i gotować makaron. W misce przygotować zimną wodę z lodem. Zaraz po ugotowaniu zahartować prostokąty. Wyjąć i układać pojedynczo na tacy tak, aby się nie skleiły. Szpinak umyć. Zblanszować w osolonej wodzie. Odcisnąć na sitku i posiekać. Na oliwie podsmażyć posiekany czosnek, doprawić solą, pieprzem, gałką. Do ostudzonego szpinaku dodać parmezan i ricottę. Wymieszać. Nakładać szpinak na prostokąty i rolować jak naleśniki. Układać w żaroodpornym naczyniu płasko jeden obok drugiego. Polać śmietaną kremówką lub beszamelem, tak aby płyn przykrył cannelloni. Posypać parmezanem, można na wierzchu położyć porwaną mozzarellę i zapiekać przez 25 min w temperaturze 180 stopni.





Wyrabianie makaronu ręcznie jest dość pracochłonne. W przepisie brakuje też informacji jak długo należy gotować makaron (wrzucony do wrzątku wypływa na powierzchnię błyskawicznie). Gotowałam jakieś 2-3 minuty. Zapiekałam cannelloni pod beszamelem. Ogólnie dobre, przepis w porządku choć niezbyt lekkie danie.

wtorek, 5 czerwca 2012

Udon czyli oszukiwana chińszczyzna

Zazwyczaj nie chodzę na skróty - nie skracam sobie drogi przez trawnik jeśli jest dookoła chodnik, nie przebiegam na czerwonym świetle itd. A zdecydowanie najmniej lubię skróty w kuchni jednak dziś jestem w ogromnym niedoczasie. Obiad obowiązkiem jest i musi być zjedzony dlatego najszybszym i najłatwiejszym daniem, które przychodzi mi na myśl jest udon z warzywami i kurczakiem (zamiast sosu do makaronu z torebki :>). Przepis podpatrzony podczas moich przygotowań do wielkiej, azjatyckiej podróży...

Składniki:
  • dowolne warzywa według upodobań i zawartości lodówki - marchewka, kapusta pak choy, seler naciowy, dymka, papryka, cukinia, fasolka szparagowa - im bardziej kolorowo tym lepiej,
  • pierś z kurczaka,
  • grzyby shitake,
  • makaron udon (lub inny chiński ale lepszy jest grubszy),
  • sos sojowy,
  • sos ostrygowy,
  • przyprawa 5 smaków,
  • olej do woka,
  • słodko-pikantny sos chilli

Wykonanie:
Kurczaka pokrojonego w dość dużą kostkę (kawałki) podsmażyć na odrobinie oleju. W woku rozgrzać olej, wrzucić pokrojone warzywa - poczynając od tych najtwardszych jak marchew czy papryka. Podsmażać warzywa aż zmiękną. Dodać grzyby i doprawić sosem sojowym, ostrygowym i słodko-pikantnym. Dodać przyprawę 5 smaków. Makaron ugotować według przepisu na opakowaniu. Do warzyw dodać kurczaka a na końcu ugotowany makaron. Wymieszać i podawać.




Najfajniejsze jest w tym przepisie to, że przygotowanie jest naprawdę banalnie proste i nie da się tego zepsuć :) Można też dzięki temu wykorzystać warzywa, które akurat są pod ręką. Nie dodaję do tego dania soli gdyż sos sojowy jest wystarczająco słony. Z przyprawą 5 smaków też radzę ostrożnie - szary kolor przyprawy może nieestetycznie zmienić kolor jedzenia.
Smacznego!

wtorek, 22 maja 2012

Puttanesca :)

Spaghetti alla puttanesca czyli niezawodny Jamie Oliver. Smak przecieru pomidorowego w połączeniu z anchois i tuńczykiem należy do moich ulubionych. Podobno nazwa tego dania pochodzi od kobiet "lekkich obyczajów", które we Włoszech mogły wychodzić tylko raz w tygodniu na targ i dlatego gotowały z produktów dostępnych pod ręką.
Przepis zaczerpnięty z programu i książki Jamiego "30 minut w kuchni"

Składniki:
  • 500 g spaghetti,
  • 1 puszka (225 g) tuńczyka w oliwie,
  • 2 ząbki czosnku,
  • 1 łyżka odsączonych kaparów,
  • 1 puszka (30 g) anchois w oliwie,
  • 1-2 świeże czerwone papryczki chilli,
  • mały pęczek świeżej natki pietruszki,
  • 8 czarnych oliwek z pestkami, ze słoika,
  • mielony cynamon,
  • 1 słoik (700 g) passaty lub 2 puszki (2x400 g) krojonych pomidorów
  • 1 cytryna

Wykonanie:
Wlej oliwę z tuńczyka na patelnię. Wyciśnij 2 nieobrane ząbki czosnku, dodaj kapary i anchois wraz z oliwą. Wrzuć drobno posiekane chilli i łodyżki natki. Grubo posiekaj listki natki i odłóż na później. Składniki na patelni smaż przez 2 minuty, mieszając. Następnie dodaj tuńczyka, rozdzielając go na kawałki, i oliwki (bez pestek). Dodaj sporą szczyptę cynamonu i passatę lub pomidory z puszki.
Kiedy makaron się ugotuje, odcedź go, zachowując część wody.Ostrożnie przełóż makaron na patelnię z sosem. Dodaj większość natki i sok z 1 cytryny, skrop oliwą extra vergine i porządnie wymieszaj. Jeśli trzeba, dla rozrzedzenia dodaj trochę wody z gotowania. Przełóż na półmisek, posyp resztą natki i postaw na stole. 

Oto i makaron w całej okazałości:




Smaku nie da się opisać - osobiście jest moim faworytem wśród makaronów. Lekko pikantny choć dodałam tylko jedną papryczkę chilli. Przepis prosty, łatwe wykonanie - polecam!