Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kurczak. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kurczak. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 30 czerwca 2013

Azjatycka sałatka z kurczakiem

Przymierzałam się do wypróbowania tego przepisu już jakiś czas ale jakoś nie było okazji. Niby żadna filozofia, przepis banalnie prosty ale moja słabość do azjatyckich klimatów nie pozwoliła mi o niej zapomnieć. Dziś szukałam czegoś lekkiego do przegryzienia. I oto jest: azjatycka sałatka z kurczakiem według przepisu znalezionego tutaj:

Składniki:
  • 1 łyżka oliwy z oliwek,
  • 1 papryczka jalapeno,
  • 3 łyżki posiekanego imbiru,
  • 3 ząbki czosnku przeciśnięte przez praskę,
  • sól, 
  • pieprz,
  • 1/4 szklanki brązowego cukru,
  • 3/4 szklanki octu ryżowego,
  • 600 g pieczonego kurczaka pokrojonego w plastry,
  • 200 g makaronu sojowego,
  • 1 ogórek pokrojony w zapałkę,
  • 2 szklanki kolendry

Wykonanie:
W małym rondelki rozgrzej oliwę. Dodaj posiekane jalapeno, imbir i czosnek. Dopraw solą i pieprzem, smaż aż czosnek zrobi się złocisty (ok. 3 minuty). Dodaj cukier i ocet, gotuj aż sos lekko zgęstnieje (ok. 5 minut). Schłodź i wstaw do lodówki na minimum 15 minut. W misce wymieszaj kurczaka, makaron, ogórka i kolendrę. Przed podaniem polej chłodnym dressingiem.




Rada: najlepiej zacząć od mniejszej ilości papryczki i czosnku a dodać więcej później - według potrzeby. Dressing okazał się tak ostry, że aż palący usta. Oczywiście nabrał mocy chłodząc się w lodówce bo po ugotowaniu wydawał mi się pikantny ale we właściwej proporcji. Po wymieszaniu w sałatce ciężko mi było ją skończyć. Dałam też minimalną ilość kolendry bo nie do końca pasuje mi ona do imbiru i czosnku.
Łatwa sałatka, w sam raz np. do zabrania do pracy jednak nie dla zwolenników delikatnych smaków.

poniedziałek, 22 kwietnia 2013

Skrzydełka Gordona

Lekkie danie obiadowe - skrzydełka kurczaka z cytryną, chilli i sałatką z kuskusem według przepisu z książki Gordona Ramsaya "Łatwe gotowanie".

Składniki:
  • 8-12 skrzydełek kurczaka,
  • 1 cytryna (oddzielnie sok i skórka),
  • 9 łyżek oliwy z oliwek,
  • 2 czerwone papryczki chilli, posiekane,
  • 2 zielone papryczki chilli, posiekane,
  • 2 czerwone papryki,
  • 2 zielone papryki,
  • 3 ząbki czosnku (w łupinie),
  • 200 g kuskusu,
  • 1 łyżeczka kminku,
  • sól morska, pieprz,
  • 120 g pomidorków koktajlowych, przekrojonych na pół,
  • duża garść posiekanych liści kolendry

Wykonanie:
W misce przygotuj sos z połowy soku cytrynowego, 4 łyżek oliwy z oliwek, papryczek chilli i skórki otartej z cytryny. Zanurz w nim skrzydełka kurczaka. Przykryj miskę i wstaw do lodówki, aby skrzydełka się zamarynowały. W tym czasie rozgrzej piekarnik do 200 stopni. Wymieszaj papryki z ząbkami czosnku i 4 łyżkami oliwy z oliwek. Piecz przez 15-20 minut, do momentu, gdy skóry warzyw się zrumienią i zmiękną. Odłóż do ostygnięcia. Wsyp kuskus do miski, zalej 200 ml wrzącej wody, zamieszaj widelcem i zostaw na 20 minut, mieszając co 5 minut, aby ziarenka się nie posklejały i kuskus był puszysty. Wsyp kminek i wlej pozostałą ilość oliwy z oliwek i soku z cytryny. Zamieszaj i dopraw solą oraz pieprzem. Obierz ze skóry upieczone papryki, rozetnij je, usuń pestki i posiekaj warzywa. Zmiażdż ząbki czosnku, a następnie wymieszaj kuskus z papryką, czosnkiem i połówkami pomidorów oraz liśćmi kolendry. Piecz skrzydełka na grillu, podlewając regularnie marynatą i przewracając z jednej strony na drugą, aż się zrumienią i skóra będzie chrupiąca. Podawaj w miseczkach z sałatką z kuskusa.



Do tej pory skrzydełka wydawały mi się zawracaniem głowy - dużo pracy, obierania a ostatecznie mało do jedzenia. Jednak dla Gordona zrobiłam wyjątek. I cóż - skrzydełka marynowały się całą noc i wyszły naprawdę smaczne. Jednak prawdziwym hitem jest dla mnie sałatka z kuskusem. Co prawda pieczenie papryki zajęło trochę dłużej (około 35 minut) a obieranie jej to dość pracochłonne zajęcie ale warto poświęcić na to czas. Zrezygnowałam z kolendry gdyż mam ostatnio złe wspomnienia z nią związane... Do sałatki na pewno jeszcze wrócę tym bardziej, że latem może być świetną alternatywą dla kanapki w porze lunchu.

środa, 9 stycznia 2013

Tortille z kurczakiem na ostro według Gordona

Fast food w wydaniu zdrowszym czyli tortille z kurczakiem na ostro według przepisu z programu "Kurs gotowania z Gordonem Ramsayem".

Składniki:
  • podwójna pierś z kurczaka,
  • kapusta pekińska,
  • dymka,
  • ulubiony ostry sos,
  • placki tortilli

marynata:
  • po 1 łyżce: ziaren kardamonu (bez łupin), cynamonu, imbiru mielonego, kolendry, gałki muszkatołowej, 
  • garść świeżej kolendry, 
  • 2 ząbki czosnku, 
  • 3 łyżki oliwy, 
  • sok z połowy cytryny, 
  • sól, pieprz

Wykonanie:
Rozetrzeć składniki marynaty w moździerzu i wymieszać. Natrzeć marynatą piersi z kurczaka i odstawić na 2 godziny. Następnie dobrze rozgrzać patelnię grillową i smażyć kurczaka aż nabiorą ciemnej brązowej barwy. Na tej samej patelni podgrzać tortille. Ułożyć na nich kapustę pekińską, kurczaka, dymkę i ulubiony sos.



Lubię Gordona, lubię bardzo ale ten przepis jest taki troszkę... mało imponujący. Kurczak rzeczywiście dość aromatyczny ale nie nazwałabym go ostrym. Brakuje mi jednak większej ilości warzyw a przede wszystkim przepisu na fajny, pasujący do całości sos! Ogólnie - należy to traktować raczej jako wskazówkę do przygotowania kurczaka a nad resztą popracować samodzielnie. Tym razem nie jestem pod wrażeniem.

czwartek, 3 stycznia 2013

Filet panierowany i marchewka z groszkiem

Zupełna klasyka, tudzież przekleństwo stołówkowe - filet panierowany z kurczaka i marchewka z groszkiem. Wiadomo, że łatwe i wywołujące wspomnienia z dzieciństwa :)

Składniki:
  • podwójna pierś z kurczaka,
  • jajko,
  • bułka tarta,
  • mąka,
  • sól,
  • olej do smażenia,
  • marchewka z groszkiem (może być mrożona),
  • łyżka masła

Wykonanie:
Filety przekroić poziomo na pół (tak aby wyszły z tego 4 kotlety) i rozbić je tłuczkiem. Lekko posolić. Kotlety obtoczyć po kolei: w mące, roztrzepanym jajku i bułce tartej. Smażyć na rozgrzanym oleju około 3 -4 minuty z każdej strony. Zagotować posoloną wodę, wrzucić marchewkę z groszkiem i gotować 10-12 minut aż warzywa będą miękkie. W tym czasie rozpuścić łyżkę masła, dodać łyżeczkę mąki, wymieszać szybko i dodać do warzyw. Całość wymieszać i gotować minutę.



Celowo nie rozbijałam kotletów bardzo mocno bo jednak lubię kiedy czuć więcej mięsa niż panierki :) Marchewka z groszkiem zagęszczona odrobiną zasmażki to samo zdrowie i idealny dodatek. Takie jedzenie kojarzy mi się z dzieciństwem i bardzo uspokaja podczas choroby. Nie trzeba wiele a pyszny, łatwy obiad gotowy.

poniedziałek, 17 grudnia 2012

kurczak "imperialny" Jamiego

Pieczony kurczak "imperialny" z ziemniakami według przepisu Jamiego Olivera z programu "Jamie odkrywa Wielką Brytanię". (przepis pobrałam z portalu kuchnia+)

Składniki
  • kurczak z wolnego chowu o wadze około 1,4 kg
marynata:
  • po jednej kopiastej łyżeczce roztartego czosnku, startego świeżego imbiru i startego świeżego chili,
  • 1 kopiasta łyżka przecieru pomidorowego,
  • po kopiastej łyżeczce mielonych nasion kolendry, kurkumy, garam masali i mielonego kminu,
  • 2 kopiaste łyżki naturalnego jogurtu,
  • 2 cytryny,
  • 2 płaskie łyżeczki soli morskiej
sos:
  • 1 laska cynamonu,
  • 3 małe czerwone cebule,
  • 10 goździków,
  • 3 łyżki octu z białego wina,
  • 3 łyżki sosu Worcestershire,
  • 3 płaskie łyżki mąki,
  • woda lub bulion,
  • opcjonalnie: jogurt naturalny, do podania
ziemniaki:
  • kilka ziemniaków,
  • pomidorki koktajlowe,
  • papryczka chilli,
  • kumin, garam masala, nasiona gorczycy,
  • główka czosnku,
  • kolendra,
  • oliwa,
  • masło
Wykonanie:
Mięso na udkach kurczaka nakrójcie kilka razy aż do kości. Weźcie brytfankę trochę większą od kurczaka, przełóżcie do niej wszystkie składniki marynaty i dokładnie wymieszajcie. Włóżcie czyste gumowe rękawice i wmasujcie marynatę w kurczaka, z wierzchu i od środka. Nie żałujcie marynaty! Idealnie byłoby zostawić kurczaka na noc w lodówce. Nagrzejcie piekarnik do temperatury 200 stopni Celsjusza. Tak ustawcie półki w piekarniku, żeby brytfanka z kurczakiem stała na dnie, na prętach półki, a ziemniaki żeby można było wstawić na górze. Ziemniaki (większe przekrojone na pół) wrzućcie do garnka z osolonym wrzątkiem i cytryną w całości i gotujcie 15 do 20 minut, aż będą miękkie. Odcedźcie ziemniaki i odstawcie, żeby odparowały. Cytrynę nakłujcie kilka razy ostrym nożem i włóżcie do środka kurczaka. Przełóżcie kurczaka na talerz. Na dnie brytfanki ułóżcie pokrojoną w duże kawałki cebulę, dodajcie cynamon, goździki, ocet i sos Worcestershire i wymieszajcie z mąką. Wlejcie bulion lub wodę i ustawcie brytfankę na dnie. Kurczaka ułóżcie nad brytfanką wprost na prętach półki. Pieczcie godzinę i 20 minut. Drugą brytfankę wstawcie na średni ogień, wlejcie oliwę, włóżcie masło i wsypcie nasiona gorczycy, kminu i garam masalę. Róbcie wszystko szybko, bo jeśli tłuszcz zbytnio się rozgrzeje, nasiona gorczycy będą strzelać po całej kuchni. Przekrójcie główkę czosnku na pół i włóżcie do brytfanki wraz z pokrojonym w plasterki chili i pokrojonymi pomidorami. Dołóżcie odcedzone i odparowane ziemniaki, wymieszajcie wszystko i porządnie posólcie. Posypcie drobno posiekanymi gałązkami kolendry, a listki zostawcie w misce z zimną wodą na później. Po 40 minutach od wstawienia kurczaka do piekarnika dostawcie ziemniaki. Po upieczeniu przełóżcie kurczaka na drewnianą deskę i delikatnie obierzcie skórkę z przypalonej warstwy marynaty, by pod spodem ukazał się idealnie upieczony kurczak. Przetrzyjcie sos przez sito do rondelka i roztrzepcie trzepaczką. Doprowadźcie do wrzenia i albo odparujcie, żeby zgęstniał albo rozcieńczcie wodą – według uznania. Wlejcie do miseczki i polejcie z wierzchu jogurtem. Wyjmijcie z piekarnika ziemniaki i przełóżcie do miski, w której będziecie je podawać. Skwierczące ziemniaki postawcie obok kurczaka na drewnianej desce i gorącego sosu. Posypcie listkami kolendry i podawajcie. Nie ma w życiu piękniejszej chwili!

Przepis jest troszkę niekompletny ale oglądałam ten odcinek więc uzupełniam: do marynaty potrzebne są dwie cytryny, należy dodać skórkę. Dodatkowa cytryna (w całości, ze skórką) jest potrzebna podczas pieczenia kurczaka - najpierw trzeba ją podgotować z ziemniakami (jak w przepisie) a następnie włożyć w środek kurczaka aby nie wysechł podczas pieczenia. Jamie stwierdził, że nigdy w życiu nie jadł niczego lepszego... Hmmm... Kurczak jest rzeczywiście dobry, chyba nawet najlepszy z dotychczas przeze mnie pieczonych ale bez przesady. Mój marynował się całą noc i mocno czuć indyjskie przyprawy. Różnica oczywiście polega na sposobie pieczenia - Jamie wykorzystał swoją "kuchnię na kółkach" - prawdziwy, opalany drewnem piec a ja miałam do dyspozycji piekarnik. Podczas pieczenia podniosłam temperaturę do 240 stopni. Trzeba obserwować na jakim etapie jest skórka. W programie lekko się przypaliła ale to było raczej nie do uniknięcia w piecu. Ziemniaki bardzo dobrze pasują do całości i fajnie uzupełniają danie ale można oczywiście wypróbować ten przepis bez tego dodatku.

poniedziałek, 3 grudnia 2012

Kurczak z suszonymi pomidorami

Zrobiłam sobie ostatnio krótką przerwę ale wracam, wracam... Dziś na obiad roladki z kurczaka z mozzarellą i suszonymi pomidorami według przepisu z kwestii smaku. Oryginalny przepis tutaj.

Składniki:
kurczak:

  • 2 pojedyncze piersi kurczaka, każda po około 200 g,
  • sól morska i świeżo zmielony czarny pieprz i/lub pieprz kolorowy,
  • 4 kawałki suszonych pomidorów w oleju z ziołami + 4 łyżki oleju ze słoiczka,
  • 60 g mozzarelli w kulce (1/2 kulki),
  • 25 g tartego sera np. Cheddar,
  • 1 łyżka posiekanej natki pietruszki,
  • 4 plasterki suszonej szynki (parmeńskiej lub tańszej alternatywy, ewentualnie cienko pokrojonego wędzonego lub suszonego boczku)
kremowe tłuczone ziemniaki:

  • 4 średnie ziemniaki,
  • 2 łyżki masła,
  • 2 łyżki śmietanki kremowej 36%

Wykonanie:
Ziemniaki obrać, włożyć do garnka, zalać zimną wodą, posolić i zagotować. Ugotować do miękkości. W międzyczasie przygotować piersi z kurczaka i nagrzać piekarnik do 200 stopni. Ziemniaki odcedzić, włożyć z powrotem do garnka i od razu dodać masło oraz śmietankę. Rozgnieść bardzo dokładnie tłuczkiem, póki ziemniaki będą jeszcze gorące. Przykryć i odstawić. Piersi z kurczaka opłukać i osuszyć papierowym ręcznikiem. Odciąć włókna i kostki, rozłożyć płasko na blacie. Zrobić poziome nacięcie w najgrubszej części piersi, tworząc kieszeń. Oprószyć solą oraz świeżo zmielonym pieprzem, zarówno na zewnątrz jak i wewnątrz kieszeni. Suszone pomidory posiekać na około 1 cm kawałeczki i wymieszać z rozdrobnioną mozzarellą, startym serem oraz natką pietruszki. Doprawić solą i pieprzem, wymieszać, podzielić na pół i włożyć w środek każdej kieszeni kurczaka. Do nagrzanego piekarnika wstawić małą blaszkę, na której będzie się piekł kurczak. Nagrzewać ją przez około 5 - 10 minut. Lekko złączyć mięso w miejscu rozcięcia i całe zawinąć w plasterki szynki (najlepiej będzie jeśli szynka zakryje nacięcie z farszem, co uniemożliwi wypłynięcie nadzienia na zewnątrz). Wyjąć blaszkę z piekarnika, rozprowadzić na niej łyżkę oliwy z suszonych pomidorów i ułożyć w tym miejscu roladki z kurczaka. Polać je resztą oliwy i wstawić do piekarnika na około 22 minuty. Pokroić na 2 - 3 cm plasterki i wyłożyć obok ziemniaków. Roladki polać sosem pozostałym na blaszce. 



Do tej pory wszelkie roladki wydawały mi się kłopotliwe i pracochłonne - nie dość, że trzeba to ładnie owinąć to jeszcze uważać, żeby się nie rozpadło w dalszym procesie przygotowania. Na pewno wszystko idzie lepiej, gdy użyje się odpowiedniej szynki lub boczku. Szynka nie może być zupełnie sucha, dobrze jeśli ma chociaż na jednym brzegu troszkę tłuszczu - owijając kurczaka należy następny plasterek zakładać właśnie na tłustą krawędź - wytapiający się tłuszcz pięknie wszystko sklei. W tym przepisie wszystko jest naprawdę bardzo łatwe do wykonania. Dodatkowo kurczak krótko się piecze a dzięki pomidorom i mozzarelli w środku nie wysycha. Żałuję tylko, że nie doprawiłam go bardziej. Pomidory pozostawiają lekko słodki posmak, za którym ja akurat nie przepadam (w połączeniu z mięsem czy drobiem) więc następnym razem dodam więcej przypraw żeby to zrównoważyć. Przy okazji można zastąpić natkę pietruszki np. bazylią. Ogólnie - kurczak bardzo dobry i wart polecenia!

poniedziałek, 8 października 2012

Pikantna zupa warzywna

Dziś coś z przepisów otrzymanych od mojej Mamy - pikantna zupa warzywna.

Składniki:
  • duża puszka pomidorów,
  • strąk czerwonej papryki,
  • 250 g marchewki,
  • 3 dymki,
  • 2 cebule,
  • ketchup,
  • sos sojowy,
  • curry,
  • chilli w proszku (użyłam startych w moździerzu suszonych płatków chilli),
  • 3 szklanki bulionu drobiowego,
  • pierś z kurczaka,
  • 2 łyżki oleju

Wykonanie:
Cebulę obrać, posiekać. Podsmażyć na 2 łyżkach rozgrzanego oleju. Zalać bulionem. Dodać obraną i pokrojoną w kawałki marchewkę. Gotować 25 minut. Paprykę opłukać, usunąć gniazdo nasienne. Następnie pokroić w paski. W trakcie gotowania razem z pomidorami dodać do zupy. Zupę odstawić z ognia, ewentualnie lekko ją zmiksować. Doprawić ketchupem, solą, pieprzem, curry, chilli i kilkoma kroplami sosu sojowego. Mięso opłukać, pokroić w drobne kawałki. Podsmażyć na oleju. Dymkę obrać, pokroić. Razem z mięsem wrzucić do zupy. Całość gotować 5 minut. Podawać z białym pieczywem.


Zupa smakuje dokładnie tak, jak pamiętam z domu - czyli przepis jest bardzo dobry :) Nie ma znaczenia czy pomidory z puszki będą całe czy też w kawałkach skoro i tak zostaną zmiksowane. Aby zupa była naprawdę pikantna należy odpowiednio dobrać ilość przypraw, w zależności od upodobań oczywiście. Sypnęłam jakieś trzy łyżki sproszkowanego chilli, po łyżeczce curry, pieprzu i soli. Czuć lekko palący smak na języku ale nie za mocno - tak jak lubię. Idealnie rozgrzewa w tak chłodny dzień jak dziś. W wersji wegetariańskiej wystarczy zrezygnować z kurczaka. Do zupy doskonale pasuje świeża bagietka. Polecam!

niedziela, 30 września 2012

Kurczak pieczony z czosnkiem i ziołami

Kurczak pieczony z czosnkiem i ziołami według przepisu z najnowszego numeru "Kuchni".

Składniki:
  • 3 czubate łyżki pasty czosnkowej (gotowej lub świeżego czosnku zmiksowanego z oliwą i solą na pastę),
  • 1/2 szklanki posiekanych ziół (rozmarynu lub estragonu),
  • sól morska,
  • świeżo zmielony pieprz,
  • 1 kurczak (ok. 1,2 kg),
  • 1/2 szklanki wytrawnego białego wina,
  • 2 cytryny,
  • kilka gałązek rozmarynu lub estragonu

Wykonanie:
Mieszamy pastę czosnkową z posiekanymi ziołami, doprawiamy odrobiną soli i pieprzem. Kurczaka dokładnie płuczemy i osuszamy, odkrawamy nadmiar tłuszczu - mięso będzie się piekło w niskiej temperaturze, bez żadnej oliwy i masła - wystarczy tłuszcz zawarty w skórze. Nacieramy mięso pod skórą przygotowaną pastą. Lekko oprószamy solą i pieprzem. Układamy kurczaka w brytfance, zalewamy winem, obok kładziemy połówki cytryn i gałązki ziół. Wkładamy naczynie do piekarnika nagrzanego do 220 stopni. Pieczemy ok. 30 minut, po czym zmniejszamy temperaturę do 180 stopni i wciąż pieczemy zgodnie z zasadą 1 godzina pieczenia na każdy kilogram kurczaka (minus pierwsze 30 minut).



Nie taki diabeł straszny - pieczenie kurczaka nie jest trudne. Trzeba się tylko przemóc do nacierania świeżego korpusu. Jedna uwaga co do proporcji przepisu: według mnie pół szklanki posiekanych ziół to jednak zbyt dużo. Nie znalazłam kurczaka o przepisowej wadze - mój był dwukrotnie większy, nie zmieniłam ilości a jednak z trudem udało mi się upchnąć wszystko pod skórą. Ciemne miejsca na zdjęciu to nie spalona skórka tylko koncentracja ziół :) 1/4 szklanki powinna spokojnie wystarczyć. Oczywiście do smarowania najlepiej użyć łyżki lub noża o zaokrąglonym końcu żeby nie zrobić dziur w skórze. Kurczak piekł się ponad dwie godziny i jest idealny. Mięso nie wyschło, delikatnie czuć ziołowy smak. Wytopiony tłuszcz wraz z winem i sokiem z cytryn stworzył dość gorzki sos więc jeśli ktoś chciałby go użyć zaleciłabym zredukowanie i ewentualne lekkie dosłodzenie według uznania. Kurczaka podałam z puree ziemniaczano-pietruszkowym i zieloną sałatą. Smacznego!

czwartek, 27 września 2012

Saag i naan

Kurczak saag według przepisu znalezionego tutaj: http://gotowanie.bs.pdmz.onet.pl/przepisy/kurczak-saag,95593.html

Składniki:

  • 225 g świeżego szpinaku (umyć),
  • 2,5 cm świeżego imbiru,
  • 2 ząbki czosnku przeciśniętego przez praskę,
  • 1 zielona papryczka chilli drobno poszatkowana,
  • 200 ml wody,
  • 3 łyżki oleju bądź oliwy,
  • 2 listki laurowe,
  • 1/4 łyżeczki ziaren czarnego pieprzu,
  • 1 cebula,
  • 4 pomidory obrane ze skórki i pokrojone w małe kawałki,
  • 2 łyżeczki curry,
  • 1 łyżeczka soli,
  • 1 łyżeczka przyprawy chilli w proszku,
  • 3 łyżki kopiaste jogurtu naturalnego,
  • 4 udka kurczaka podzielone na 8 części

Wykonanie:
Potrawa ta pochodzi z północnej części Indii, z Punjab'u. 'Saag' znaczy po prostu zieleń:). Sami się przekonacie że będzie zielono, oj będzie:). Gotuj szpinak 5 minut bez dodatku wody w garnku z dobrze przylegająca pokrywką. Następnie zmiksuj go z imbirem, czosnkiem i poszatkowanym chilli z dodatkiem 1/4 szklanki wody. Jest to chyba najbardziej pracochłonna część przygotowania tego aromatycznego dania. Na szczęście nie trzeba odrywać łodyżek od listków, ponieważ wszystko się później ładnie zmiksuje. Podgrzej olej w dosyć dużym garnku, dodaj liście laurowe i pieprz, smaż około 2 minuty. Dodaj cebulę i smaż następne 6-8 minut. Dodaj pomidory i smaż mieszając następne 5 minut. Dodaj curry, sól, i chilli w proszku. Wymieszaj wszystko dobrze i smaż nadal około 2 minuty. Dodaj puree ze szpinaku i pozostałą wodę, gotuj na wolnym, małym ogniu około 5 minut. Dodaj jogurt, jedną łyżkę za każdym razem dobrze mieszając, gotuj tak następne 5 minut. Dodaj kawałki kurczaka. Przykryj garnek pokrywką i duś potrawę około 30 minut, albo do momentu kiedy zostanie odpowiednia ilość szpinakowego sosu (nie może być za rzadki), a kurczak będzie gotowy. Należy co jakiś czas delikatnie mieszać wszystkie składniki, ponieważ szpinak może za bardzo przyklejać się do spodu garnka. Danie to najlepsze jest z ciepłym chlebkiem 'naan', ryż tez bedzie oczywiscie dobry. Kawałki mięsa należy serwować z sosem i dekoracyjnie polanym jogurtem naturalnym, oprószyć lekko przyprawą chilli. Jeszcze jedna uwaga; proszę uważać na wszystkie ostre przyprawy czyli curry, chilli, pieprz i dodawać je w ilościach i w zależności od własnych upodobań.





Już wiem czemu do oryginalnego przepisu nie dołączono zdjęcia - gdybym zobaczyła tę potrawę wcześniej nie wiem czy zdecydowałabym się to ugotować. Tak naprawdę skusił mnie szpinak, który wyglądał pięknie do świeżych liści do formy puree. Wszystko zmieniło się po wymieszaniu z pomidorami. Miałam nadzieję, że podczas redukowania sosu kolor się poprawi ale nic z tego. Ale ale... smakuje naprawdę dobrze! Co prawda kurczak dusił się godzinę bo po 30 minutach był wciąż surowy. Sos odpowiednio przyprawiony - akurat w proporcjach przepisowych. Ogólnie wszystko ok poza kolorem :)




     

wtorek, 25 września 2012

Azjatyckie pierożki na parze

Azjatyckie pierożki na parze według przepisu z programu "Rewolucja na talerzu".

Składniki:
  • 2 szklanki mąki pszennej,
  • 0,5 szklanki ciepłej wody,
  • spora szczypta soli

na nadzienie:
  • 1 pierś kurczaka,
  • 0,5 pęczka kolendry,
  • 2 cm imbiru,
  • 1 ząbek czosnku,
  • 1 łyżka sosu sojowego,
  • szczypta chilli

na sos:

  • sok i skórka z 0,5 limonki,
  • ¼ szklanki cieplej wody,
  • 2 łyżeczki brązowego cukru,
  • 1/2 papryczki chilli,
  • garść listków kolendry,
  • 1 łyżka sosu sojowego,
  • 2 ząbki czosnku 

Wykonanie:
Z mąki, wody i soli zagnieść ciasto. Dobrze wyrobić, odstawić do lodówki na 15 minut. W tym czasie pokroić kurczaka, wrzucić do blendera razem z kolendrą, startym imbirem, chilli, sosem i przesiekanym czosnkiem. Dodać sos sojowy, zblendować. Ciasto cienko rozwałkować i nożem wyciąć kwadraty (ok.6cm/6cm). Nakładać nadzienie i formować pierożki a’la dim sum. Gotować na parze 10 minut. Przygotować sos. Do garnka wycisnąć sok z limonki, dodać sos sojowy i wodę, dodać cukier, skórkę limonki, posiekane chili. Całość redukować aż zmniejszy objętość o połowę i zgęstnieje. Przestudzić, przed podaniem dodać bardzo drobno posiekaną kolendrę. 






Do tej ilości ciasta pierogowego odpowiednia będzie podwójna pierś z kurczaka. Nadzienie przypominało gęstą pastę podczas zagniatania pierożków - nie należy się tym przejmować bo po ugotowaniu i tak odchodzi od ciasta. Z przepisu nie wynika co trzeba zrobić z czosnkiem do sosu - odcisnęłam go i dodałam do gotującego się sosu. Śmiem twierdzić, że bez sosu pierożki raczej byłyby bez smaku. Następnym razem bardziej doprawiłabym kurczaka. Pierogi gotowały się troszkę dłużej niż przepisowe 10 minut z uwagi na grubość ciasta. Ogólnie polecam z sosem i bardziej przyprawionym nadzieniem.

poniedziałek, 3 września 2012

Pierogi z kurczakiem, szpinakiem i szynką parmeńską

Dziś coś z kwestii smaku czyli pierogi ze szpinakiem, kurczakiem i szynką parmeńską. Oryginalny przepis tutaj: http://www.kwestiasmaku.com/kuchnia_polska/pierogi/pierogi_z_kurczakiem_szpinakiem_szynka/przepis.htmlhttp://www.kwestiasmaku.com/kuchnia_polska/pierogi/pierogi_z_kurczakiem_szpinakiem_szynka/przepis.html

Składniki:
Farsz:

  • 50 g szpinaku,
  • 100 g ugotowanej lub grillowanej piersi kurczaka, drobno pokrojonej,
  • 60 g szynki suszonej (np. parmeńskiej lub tańszej alternatywy), drobno posiekanej,
  • 4 - 5 łyżek tartego sera np. Pecorino lub Parmezanu,
  • świeżo zmielony pieprz (kolorowy i czarny)
Sos pieczarkowy:
  • 150 ml śmietanki kremowej 36%,
  • 1 mały ząbek czosnku, drobniutko posiekany,
  •  200 g pieczarek pokrojonych na cienkie plasterki,
  • 3 - 4 łyżki tartego sera np. Parmezan,
  • świeżo zmielony czarny pieprz,
  • sól do smaku (niekoniecznie) 
Wykonanie:
Przygotować ciasto pierogowe. Opłukany szpinak włożyć na patelnię i mieszając podgrzewać przez około 1 - 2 minuty aż zwiędnie. Bardzo dokładnie odcisnąć z wody i drobno posiekać. Wymieszać z resztą składników farszu, doprawić świeżo zmielonym pieprzem. Lepić pierogi rozwałkowując kolejno porcje ciasta. Mogą to być pierogi o "klasycznym" kształcie (z wyciętych kółek i złożonych na pół z nadzieniem w środku) lub "włoskie ravioli" (w kształcie kwadracików). Aby nadać pierożkom kształt ravioli, ciasto należy rozwałkowywać na prostokąty, na jednym układać kulki z nadzienia w odstępach około 4 cm od siebie, przykrywać drugim prostokątem z ciasta i dociskać obydwa placki do siebie, pozostawiając kulkę farszu w środku. Ciasto należy dociskać tak, aby całe powietrze wydostało się na zewnątrz. Wyciąć kwadraty lub trójkąty z ciasta, nożem lub za pomocą radełka. Pierożki wrzucać na osoloną i mocno gotującą się wodę w dużym garnku i gotować przez około 1 minutę od czasu wypłynięcia pierożków na powierzchnię wody. Wyłowić jednego pierożka łyżką cedzakową i sprawdzić czy ciasto jest miękkie. Sos: do rondelka wlać śmietankę, dodać czosnek i zagotować. Zmniejszyć ogień i gotować przez minutę, następnie dodać pieczarki oraz starty ser. Gotować przez 3 - 4 minuty, aż sos zgęstnieje. Doprawić świeżo zmielonym czarnym pieprzem oraz solą jeśli jest taka konieczność.



 Jeśli chodzi o ciasto pierogowe każdy ma pewnie własny przepis: ja używam mąki typ 500, ciepłej wody i odrobiny oleju. Na pewno łatwiej jest lepić pierogi z bardziej zwartym nadzieniem - to tutaj troszkę się rozsypywało. Za to smak naprawdę interesujący, zwłaszcza w połączeniu z sosem pieczarkowym. Wrócę do nich pewnie jeszcze nie raz.

wtorek, 31 lipca 2012

Kurczak piri piri

Jamie, Jamie, Jamie... Do tej pory naprawdę niezastąpiony :) Tym razem kurczak piri piri z programu i książki "30 minut w kuchni"

Składniki:
Kurczak:
  • 4 duże udka kurczaka, ze skórą i kością,
  • 1 czerwona papryka,
  • 1 żółta papryka,
  • 6 gałązek świeżego tymianku


Sos piri piri:
  • 1 czerwona cebula,
  • 4 ząbki czosnku,
  • 1-2 papryczki chili,
  • 2 łyżki słodkiej wędzonej papryki w proszku,
  • 2 cytryny,
  • 4 łyżki białego octu winnego,
  • 2 łyżki sosu worcester,
  • duży pęczek świeżej bazylii

Wykonanie:
Połóż udka kurczaka na desce, skórą w dół i natnij każde kilka razy, odsłaniając kość. Skrop oliwą, posól, popieprz i przełóż na rozgrzewającą się patelnię skórą w dół. Smaż, aż się przyrumienią od spodu, wtedy przewróć. Obierz czerwoną cebulę, grubo posiekaj i wrzuć do blendera razem z 4 obranymi ząbkami czosnku. Dodaj chili (bez szypułek), 2 łyżki wędzonej papryki, skórkę otartą z 2 cytryn i sok z 1 cytryny, 4 łyżki białego octu winnego, 2 łyżki sosu worcester, sporą szczyptę soli i pieprzu, duży pęczek bazylii i trochę wody. Zmiksuj na gładko. Pokrój papryki w paski i dorzuć na patelnię do grillowania. Zmniejsz ogień do średniego i często mieszaj paprykę. Przelej sos do niedużej brytfanki. Przełóż do brytfanki kurczaka wraz z sokami z patelni. Na wierzchu i pomiędzy kawałkami kurczaka ułóż grillowaną paprykę. Posyp udka gałązkami tymianku i włóż na środkową półkę piekarnika. Piecz na górnej półce piekarnika aż będzie gotowy.



Kurczak piekł się około 30 minut i jest przepyszny! Troszkę obawiałam się, że sos będzie raczej kwaśny ale okazało się, że smaki naprawdę świetnie się wymieszały. Do tego słodka grillowana papryka! Jestem zachwycona i naprawdę polecam :) Bardzo łatwy przepis.

wtorek, 3 lipca 2012

Sałatka Cezar

Lubię sałatkę Cezar jednak choć jej wersji jest naprawdę mnóstwo. Najbardziej pasuje mi przepis z książki i programu "Gotuj i chudnij" (wiem, znowu - jestem trochę monotematyczna ostatnio :>) - sałatka Cezar z kurczakiem i grzankami z chleba.

Składniki:
Sałatka:
  • 2 piersi kurczaka bez kości i skóry,
  • oliwa,
  • sól, świeżo zmielony czarny pieprz,
  • 2 kromki chleba sojowego (najlepszy z siemieniem lnianym),
  • 3 małe sałaty głowiaste,
  • 6 świeżych filetów anchois (opcjonalnie)


Dressing:
  • 1 mały ząbek czosnku, obrany i posiekany,
  • 2 filety anchois w oleju,
  • sól, świeżo zmielony biały pieprz,
  • 3 łyżki jogurtu 0% tłuszczu,
  • trochę soku z cytryny,
  • 20 g świeżo utartego parmezanu


Wykonanie:
Rozgrzać patelnie aż zacznie się dymić. Natrzeć piersi kurczaka odrobiną oliwy, przyprawić solą i pieprzem. Położyć na patelni, zmniejszyć płomień. Piec po 5 minut z każdej strony. Zdjąć patelnię z palnika, odczekać 5 minut i pokroić mięso w poprzek włókien na 7 - milimetrowej grubości kawałki. 
Rozgrzać piekarnik do 200 stopni (z termoobiegiem do 180). Piec kawałki chleba, aż się zrumienią. Rozkroić na dwie cienkie kromki - dzięki temu każda z nich będzie z jednej strony upieczona, a z drugiej miękka. Ułożyć kromki na blasze miękką częścią do góry, piec 5 minut aż chleb się podwinie i podsuszy.
Czosnek, anchois, sól i pieprz utłuc w moździerzu na gładką masę. Dodawać po łyżeczce jogurt i sok z cytryny, aż połączą się z masą. Na koniec posypać utartym parmezanem i delikatnie wymieszać. Jeśli trzeba przyprawić do smaku solą i pieprzem. 
Do miski wrzucić liście sałaty i wymieszać z dressingiem. Wyłożyć sałatę na talerz i ułożyć na niej pierś kurczaka oraz świeże anchois. Obok położyć grzanki.



Innej wersji tej sałatki nawet nie chcę próbować :) Bardzo smaczna i łatwa w przygotowaniu. Idealna na lekki obiad. Polecam.

wtorek, 26 czerwca 2012

Szaszłyki z kurczaka z sosem satay

I znów Jamie O. - kolejny przepis w testowaniu: szaszłyki z kurczaka z sosem satay z programu i książki "30 minut w kuchni".

Składniki: 
  • 4 piersi kurczaka bez skóry,
  • płynny miód do skropienia


sos satay:
  • 1/2 małego pęczka świeżej kolendry,
  • 1 świeża czerwona papryczka chilli,
  • 1/2 ząbka czosnku,
  • 3 czubate łyżki dobrej jakości masła arachidowego z kawałkami orzechów,
  • sos sojowy,
  • kawałek świeżego imbiru (ok. 2 cm),
  • 2 limonki


Wykonanie:
Umieść w malakserze kolendrę (z łodyżkami), chilli (bez szypułki), obrany czosnek, 3 czubate łyżki masła arachidowego i trochę sosu sojowego. Obierz imbir, grubo pokrój i dodaj do malaksera razem z drobno otartą skórką z 2 limonek i sokiem jednej z nich. Dolej trochę wody i zmiksuj wszystko na rzadką pastę. Dopraw do smaku. Pokrój kurczaka i nabij na patyczki. Aby kurczak był bardziej chrupiący, możesz ponacinać go lekko z obu stron. Przełóż pastę satay z malaksera do brytfanki, włóż do niej szaszłyki i pokryj pastą, obracając je i wcierając pastę rękami w mięso. Skrop kurczaka oliwą i posól. Włóż pod grill na górną półkę piekarnika i upiecz na złoto (8-10 minut na każdą stronę). 







Masło arachidowe wzbudziło moje wątpliwości ale okazało się, że po upieczeniu prawie go nie czuć. Szaszłyki podałam z ryżem. Szybkie, proste w wykonaniu danie. Jamie do tej pory mnie nie zawiódł :)

niedziela, 17 czerwca 2012

Tom Kha Gai - tajska ostra zupa z kurczakiem

Szukając przepisu na zupę z kurczakiem tandoori, którą ostatnio jadłam w restauracji i byłam zachwycona trafiłam na coś innego - równie interesującego: Tom Kha Gai - tajską zupę z kurczakiem. Oryginalny przepis tutaj: http://kuchniaprezydentowej.blogspot.com/2011/07/tom-kha-gai.html

Składniki:
  • 0,5 l wywaru z warzyw (można zastąpić z kostki rosołowej :>),
  • 100 g grzybów słomianych (lub pieczarek, najlepiej ciemnych i małych, ale białe też mogą być),
  • 150 g filetów z piersi kurczaka,
  • 1 gałązka trawy cytrynowej,
  • 4 listki cytrynowe,
  • 4 plasterki świeżego kłącza galangi (albo świeżego imbiru),
  • 1 łyżeczka czerwonej pasty curry,
  • 1 łyżka smabal oelek, (można kupić lub zrobić według przepisu poniżej)
  • 2 łyżki koncentratu pomidorowego,
  • 0,2 l mleczka kokosowego,
  • 2-3 łyżki soku z cytryny,
  • 1 łyżka cukru palmowego lub trzcinowego,
  • 2 łyżki sosu rybnego lub ostrygowego,
  • 1 papryczka chili,
  •  kilkanaście gałązek grubo posiekanej kolendry
Wykonanie:
Grzyby pokroić na połówki, suszone moczyć w wodzie ok. 15-20 minut. Do gotującego się wywaru z warzyw dodać pokrojone piersi kurczaka, grzyby, pokrojoną w ukośne paseczki trawę cytrynową, liście cytrynowe, galangę lub imbir. Gotować na wolnym ogniu, aż kurczak będzie miękki. Następnie dodać mleczko kokosowe, cukier, sok z cytryny, sos rybny i rozgniecione chili i pastę curry. Zagotować. Doprawić tak, aby zupa była jednocześnie kwaśna, słodkawa i pikantna. Posypać przed podaniem kolendrą.



Gotowałam oczywiście na bulionie warzywnym - nie używam kostek rosołowych ale oczywiście nikomu nie mogę zabronić:) Absolutnie pyszna i łatwa zupa. Jest pikantna (mocno nawet) ale można doprawić ją tak, aby nie spaliła języka. Polecam gorąco! Na pewno jeszcze do niej wrócę

Sambal Oelek (przyprawa z chili i limonki)
Jest to podstawowy sos sambal nazywany matką  wszystkich sambali, nazywany także olek lub ulek (olek oznacza ostre chili)
Składniki:
1 szklanka suszonych chili, Cayenne , Pequin,
6 ząbków czosnku,
3 łyżki sosu z limonki,
1 łyżka oleju, najlepiej z orzeszków ziemnych
Sposób przyrządzenia:
Suszone chili umieszczamy w miseczce, zalewamy gorącą wodą i pozostawiamy na 15 minut. Następnie odsączamy i mieszamy wraz z pozostałymi składnikami w blenderze. W miarę potrzeby można dodać więcej soku z limonki.

niedziela, 10 czerwca 2012

Pikantne udka

Nie ma jak kurczak na niedzielny obiad! Tym bardziej jeśli przygotowanie go nie zajmuje dużo czasu. Skorzystałam z przepisu na pikantne udka kurczaka z programu "Ekonomia gastronomii".

Marynata do kurczaka:
  • 1 łyżeczka słodkiego sosu chili albo czatneju mango
  • 2 łyżeczki curry w proszku
  • 1 łyżeczka mielonego kminu rzymskiego
  • 3 ząbki czosnku, rozgniecione na miazgę płazem noża
  • 1 łyżka jogurtu naturalnego

Składnik główny:

8 udek kurczaka ze skórą i kością, ponacinane w poprzek w kilku miejscach



Wykonanie:
Wymieszaj w dużym naczyniu składniki marynaty. Dodaj udka kurczaka i natrzyj je marynatą. Przykryj naczynie folią i wstaw do lodówki – najlepiej na całą noc. Nagrzej piekarnik do 200 stopni C. Rozłóż udka kurczaka na blasze, na każde nałóż po łyżeczce marynaty. Wstaw je do piekarnika i piecz przez 15 min, aż skórka skruszeje. Zmniejsz temperaturę piekarnika do 180 stopni C i piecz udka jeszcze przez 20 min aż będą mocno rumiane. 



A więc - marynata zgodnie z przepisem (składniki marynaty pomnożyłam liczbę udek) i cóż - kurczak dobry ale na pewno nie pikantny. Marynował się całą noc a smakuje po prostu jak zwykły kurczak z trochę inną skórką. Następnym razem piekłabym go też jakieś 10 minut dłużej bo pomimo zrumienionego koloru skórka nie była chrupiąca. Ogólnie może być, choć bez rewelacji. Być może spróbuję wykorzystać go ponownie z modyfikacjami.

wtorek, 5 czerwca 2012

Udon czyli oszukiwana chińszczyzna

Zazwyczaj nie chodzę na skróty - nie skracam sobie drogi przez trawnik jeśli jest dookoła chodnik, nie przebiegam na czerwonym świetle itd. A zdecydowanie najmniej lubię skróty w kuchni jednak dziś jestem w ogromnym niedoczasie. Obiad obowiązkiem jest i musi być zjedzony dlatego najszybszym i najłatwiejszym daniem, które przychodzi mi na myśl jest udon z warzywami i kurczakiem (zamiast sosu do makaronu z torebki :>). Przepis podpatrzony podczas moich przygotowań do wielkiej, azjatyckiej podróży...

Składniki:
  • dowolne warzywa według upodobań i zawartości lodówki - marchewka, kapusta pak choy, seler naciowy, dymka, papryka, cukinia, fasolka szparagowa - im bardziej kolorowo tym lepiej,
  • pierś z kurczaka,
  • grzyby shitake,
  • makaron udon (lub inny chiński ale lepszy jest grubszy),
  • sos sojowy,
  • sos ostrygowy,
  • przyprawa 5 smaków,
  • olej do woka,
  • słodko-pikantny sos chilli

Wykonanie:
Kurczaka pokrojonego w dość dużą kostkę (kawałki) podsmażyć na odrobinie oleju. W woku rozgrzać olej, wrzucić pokrojone warzywa - poczynając od tych najtwardszych jak marchew czy papryka. Podsmażać warzywa aż zmiękną. Dodać grzyby i doprawić sosem sojowym, ostrygowym i słodko-pikantnym. Dodać przyprawę 5 smaków. Makaron ugotować według przepisu na opakowaniu. Do warzyw dodać kurczaka a na końcu ugotowany makaron. Wymieszać i podawać.




Najfajniejsze jest w tym przepisie to, że przygotowanie jest naprawdę banalnie proste i nie da się tego zepsuć :) Można też dzięki temu wykorzystać warzywa, które akurat są pod ręką. Nie dodaję do tego dania soli gdyż sos sojowy jest wystarczająco słony. Z przyprawą 5 smaków też radzę ostrożnie - szary kolor przyprawy może nieestetycznie zmienić kolor jedzenia.
Smacznego!

środa, 30 maja 2012

Kurczak tikka masala

Kurczaka tikka masala jadłam pierwszy raz w Brukseli - trudno nawet powiedzieć, że jadłam - porcja w restauracji była mikroskopijna (jakieś zaledwie dwa kawałeczki kurczaka), dodatkowo jedyne co czułam w ustach to ogień. Paliło niemiłosiernie.
Uznałam, że to niemożliwe aby to danie rzeczywiście miało tak smakować i dlatego postanowiłam przetestować przepis z programu i książki "Gotuj i chudnij" na kurczaka tikka masala z aromatycznym ryżem.

Składniki:
Marynata:
  • 1 łyżka pasty curry,
  • 150g beztłuszczowego jogurtu greckiego,
  • 2 piersi z kurczaka, pokrojone na kawałki o boku 5-6cm,
  • sól

Ryż aromatyczny:
  • 100g ryżu basmati,
  • sól,
  • 5 liści curry,
  • 1/2 łyżeczki nasion czarnej gorczycy (dałam brązową),
  • kawałek cynamonu,
  • szczypta szafranu (opcjonalnie)

Sos:
  • 1 czubata łyżka pasty curry,
  • 1 drobno posiekana cebula,
  • 200g pasty pomidorowej (może być koncentrat),
  • 200ml zagęszczonego mleczka kokosowego light z puszki,
  • 1 łyżka beztłuszczowego jogurtu,
  • garść posiekanej kolendry

Wykonanie:
Przygotuj marynatę, mieszając pastę curry, jogurt i sól. Dokładnie obtocz w niej kawałki kurczaka i wstaw na noc do lodówki, by mięso przesiąkło aromatami.
Rozgrzej piekarnik do 220 stopni (z termoobiegiem do 200). Wyjmij kurczaka z marynaty, wytrzyj i ułóż na blasze do pieczenia. Piecz 10 minut, aż lekko zbrązowieje; mięso nabierze odpowiedniego smaku dopiero w sosie curry. Wyjmij kurczaka i odstaw, a w tym czasie zajmij się sosem.
Podgrzej pastę curry w rondlu, dodaj cebulę i smaż na małym ogniu 5-8 minut, ma się zeszklić. Ważne, by robić to powoli, ponieważ cebula uwalnia naturalne cukry, które nadają potrawie słodki smak. Płomień nie może być zbyt duży, by nie przypaliła się pasta. Dodaj pomidory i mleczko kokosowe, doprowadź do wrzenia. Zmniejsz płomień, wrzuć mięso z kurczaka. Po około 5 minutach sprawdź, czy kurczak jest już dobrze usmażony. Jeśli tak, dodaj jogurt i kolendrę.
Wsyp ryż do rondla, dodaj przyprawy i odrobinę soli, zalej wodą tak, aby przykryła ryż centymetrową warstwą. Doprowadź do wrzenia i gotuj 8 minut na wolnym ogniu pod przykryciem. Ryż powinien wchłonąć wodę, ale nie do końca. Zdejmij rondel z ognia, odstaw przykryty garnek na 10 minut, aby ryż wchłonął całą wodę. Przed podaniem wyjmij cynamon.





I to dopiero jest smak - do marynaty dałam żółtą pastę curry, do sosu - zieloną. Dzięki temu sos był pikantny ale nie palący. Bardzo smaczny kurczak, łatwe przygotowanie. Polecam