Składniki:
kurczak:
- 2 pojedyncze piersi kurczaka, każda po około 200 g,
- sól morska i świeżo zmielony czarny pieprz i/lub pieprz kolorowy,
- 4 kawałki suszonych pomidorów w oleju z ziołami + 4 łyżki oleju ze słoiczka,
- 60 g mozzarelli w kulce (1/2 kulki),
- 25 g tartego sera np. Cheddar,
- 1 łyżka posiekanej natki pietruszki,
- 4 plasterki suszonej szynki (parmeńskiej lub tańszej alternatywy, ewentualnie cienko pokrojonego wędzonego lub suszonego boczku)
- 4 średnie ziemniaki,
- 2 łyżki masła,
- 2 łyżki śmietanki kremowej 36%
Wykonanie:
Ziemniaki obrać, włożyć do garnka, zalać zimną wodą, posolić i zagotować. Ugotować do miękkości. W międzyczasie przygotować piersi z kurczaka i nagrzać piekarnik do 200 stopni. Ziemniaki odcedzić, włożyć z powrotem do garnka i od razu dodać masło oraz śmietankę. Rozgnieść bardzo dokładnie tłuczkiem, póki ziemniaki będą jeszcze gorące. Przykryć i odstawić. Piersi z kurczaka opłukać i osuszyć papierowym ręcznikiem. Odciąć włókna i kostki, rozłożyć płasko na blacie. Zrobić poziome nacięcie w najgrubszej części piersi, tworząc kieszeń. Oprószyć solą oraz świeżo zmielonym pieprzem, zarówno na zewnątrz jak i wewnątrz kieszeni. Suszone pomidory posiekać na około 1 cm kawałeczki i wymieszać z rozdrobnioną mozzarellą, startym serem oraz natką pietruszki. Doprawić solą i pieprzem, wymieszać, podzielić na pół i włożyć w środek każdej kieszeni kurczaka. Do nagrzanego piekarnika wstawić małą blaszkę, na której będzie się piekł kurczak. Nagrzewać ją przez około 5 - 10 minut. Lekko złączyć mięso w miejscu rozcięcia i całe zawinąć w plasterki szynki (najlepiej będzie jeśli szynka zakryje nacięcie z farszem, co uniemożliwi wypłynięcie nadzienia na zewnątrz). Wyjąć blaszkę z piekarnika, rozprowadzić na niej łyżkę oliwy z suszonych pomidorów i ułożyć w tym miejscu roladki z kurczaka. Polać je resztą oliwy i wstawić do piekarnika na około 22 minuty. Pokroić na 2 - 3 cm plasterki i wyłożyć obok ziemniaków. Roladki polać sosem pozostałym na blaszce.
Do tej pory wszelkie roladki wydawały mi się kłopotliwe i pracochłonne - nie dość, że trzeba to ładnie owinąć to jeszcze uważać, żeby się nie rozpadło w dalszym procesie przygotowania. Na pewno wszystko idzie lepiej, gdy użyje się odpowiedniej szynki lub boczku. Szynka nie może być zupełnie sucha, dobrze jeśli ma chociaż na jednym brzegu troszkę tłuszczu - owijając kurczaka należy następny plasterek zakładać właśnie na tłustą krawędź - wytapiający się tłuszcz pięknie wszystko sklei. W tym przepisie wszystko jest naprawdę bardzo łatwe do wykonania. Dodatkowo kurczak krótko się piecze a dzięki pomidorom i mozzarelli w środku nie wysycha. Żałuję tylko, że nie doprawiłam go bardziej. Pomidory pozostawiają lekko słodki posmak, za którym ja akurat nie przepadam (w połączeniu z mięsem czy drobiem) więc następnym razem dodam więcej przypraw żeby to zrównoważyć. Przy okazji można zastąpić natkę pietruszki np. bazylią. Ogólnie - kurczak bardzo dobry i wart polecenia!
Pycha :) Aż ślinka cieknie.
OdpowiedzUsuńFajny pomysł z tą szynką. Na moim blogu znajdziesz bardzo podobne - gotowane na parze i bez szynki.
OdpowiedzUsuń