piątek, 23 listopada 2012

Napoleonka

Gość w dom więc ciasto w piekarniku :) Tym razem napoleonka według przepisu mojej mamy - znam go z dzieciństwa i wiem, że się udaje.

Składniki:
ciasto:
  • 2 szklanki mąki (4 placki - jak na dwa mniejsze ciasta, 2 placki - jak na dużą blachę),
  • 1 margaryna,
  • 1/2 szklanki kwaśnej śmietany
masa:
  • 2 szklanki mleka,
  • 1 szklanka cukru,
  • 1 łyżeczka masła lub margaryny,               
  • 1/2 opakowania cukru waniliowego,
  • 3/4 szklanki mąki,                                    
  • 2 żółtka    
Wykonanie:
Ciasto zagnieść, podzielić na części, każdą część rozwałkować (w jednym kierunku) i piec jedną po drugiej w 180 stopniach 15 - 20 minut, na złoto. Szklankę mleka zagotować ze szklanką cukru, cukrem waniliowym i łyżeczką masła. W misce dobrze wymieszać drugą szklankę mleka, mąkę i żółtka - tak, aby nie było grudek. Dodać do pierwszej części ugotowanej masy i zagotować raz jeszcze. Ciepłą masą przekładać placki.



Ciasto jest naprawdę kruche i delikatne - co zresztą można zauważyć na zdjęciach ale dzięki temu taaaaakie pyszne! Masa słodka i idealna. Trudno było poczekać aż wszystko zastygnie a ciasto zniknęło w mgnieniu oka :) Pieczenie oddzielnych placków chwilę zajmuje ale warto.
  

1 komentarz:

  1. Nie jadłam nigdy napoleonek/kremówek domowej roboty :) na pewno są pyszniejsze niż z cukierni :)

    OdpowiedzUsuń