Składniki:
- 6 solonych filetów śledziowych (typu matias),
- sok z połówki cytryny,
- 1 czerwona cebula,
- 4 jabłka,
- szczypta cukru,
- sól,
- 4 ogórki kiszone,
- 200 ml kwaśnej śmietany,
- 200 ml jogurtu naturalnego,
- 1 łyżka oliwy,
- pieprz
Wykonanie:
Śledzie płuczemy pod bieżącą wodą, osuszamy i kroimy na 2-centymetrowe kawałki. Skrapiamy sokiem z cytryny i odstawiamy na 10 minut. Obraną cebulę kroimy w cienkie piórka, a jabłka w drobną kostkę. Cebulę mieszamy z jabłkami, posypujemy cukrem i szczyptą soli. Skrapiamy sokiem z cytryny i odstawiamy na 10 minut. Ogórki kiszone obieramy ze skórki i kroimy w kostkę. Śmietanę mieszamy z jogurtem, oliwę, sokiem z cytryny i dużą ilością pieprzu. Do miski wkładamy śledzie, cebulę z jabłkiem, ogórki i śmietanę z jogurtem. Dokładnie mieszamy i doprawiamy wedle uznania. Odstawiamy do lodówki na minimum godzinę, a najlepiej na całą noc.
Bardzo lubię sałatki śledziowe ale tylko takie zrobione w domu. Kupione w sklepie zawsze smakują dziwnie z powodu sztucznie doprawianego sosu. Tym razem zdecydowałam się na wariant z jabłkami choć ich smak nie do końca pasował mi z solonymi matiasami. Zwątpiłam też lekko podczas krojenia jabłek, które wydawało się nie mieć końca. Reasumując: sałatka jest naprawdę bardzo fajna jednak następnym razem dam najwyżej 2 jabłka - zdecydowanie wystarczy. Spróbujcie koniecznie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz