Uznałam, że to niemożliwe aby to danie rzeczywiście miało tak smakować i dlatego postanowiłam przetestować przepis z programu i książki "Gotuj i chudnij" na kurczaka tikka masala z aromatycznym ryżem.
Składniki:
Marynata:
- 1 łyżka pasty curry,
- 150g beztłuszczowego jogurtu greckiego,
- 2 piersi z kurczaka, pokrojone na kawałki o boku 5-6cm,
- sól
Ryż aromatyczny:
- 100g ryżu basmati,
- sól,
- 5 liści curry,
- 1/2 łyżeczki nasion czarnej gorczycy (dałam brązową),
- kawałek cynamonu,
- szczypta szafranu (opcjonalnie)
Sos:
- 1 czubata łyżka pasty curry,
- 1 drobno posiekana cebula,
- 200g pasty pomidorowej (może być koncentrat),
- 200ml zagęszczonego mleczka kokosowego light z puszki,
- 1 łyżka beztłuszczowego jogurtu,
- garść posiekanej kolendry
Wykonanie:
Przygotuj marynatę, mieszając pastę curry, jogurt i sól. Dokładnie obtocz w niej kawałki kurczaka i wstaw na noc do lodówki, by mięso przesiąkło aromatami.
Rozgrzej piekarnik do 220 stopni (z termoobiegiem do 200). Wyjmij kurczaka z marynaty, wytrzyj i ułóż na blasze do pieczenia. Piecz 10 minut, aż lekko zbrązowieje; mięso nabierze odpowiedniego smaku dopiero w sosie curry. Wyjmij kurczaka i odstaw, a w tym czasie zajmij się sosem.
Podgrzej pastę curry w rondlu, dodaj cebulę i smaż na małym ogniu 5-8 minut, ma się zeszklić. Ważne, by robić to powoli, ponieważ cebula uwalnia naturalne cukry, które nadają potrawie słodki smak. Płomień nie może być zbyt duży, by nie przypaliła się pasta. Dodaj pomidory i mleczko kokosowe, doprowadź do wrzenia. Zmniejsz płomień, wrzuć mięso z kurczaka. Po około 5 minutach sprawdź, czy kurczak jest już dobrze usmażony. Jeśli tak, dodaj jogurt i kolendrę.
Wsyp ryż do rondla, dodaj przyprawy i odrobinę soli, zalej wodą tak, aby przykryła ryż centymetrową warstwą. Doprowadź do wrzenia i gotuj 8 minut na wolnym ogniu pod przykryciem. Ryż powinien wchłonąć wodę, ale nie do końca. Zdejmij rondel z ognia, odstaw przykryty garnek na 10 minut, aby ryż wchłonął całą wodę. Przed podaniem wyjmij cynamon.
I to dopiero jest smak - do marynaty dałam żółtą pastę curry, do sosu - zieloną. Dzięki temu sos był pikantny ale nie palący. Bardzo smaczny kurczak, łatwe przygotowanie. Polecam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz