Składniki:
- 1 szklanka maślanki lub jogurtu naturalnego,
- 2 szklanki + 2 łyżki cukru,
- 1 cukier waniliowy,
- 4 jajka,
- 1/2 cytryny,
- 3 szklanki mąki tortowej (typ 450),
- 2,5 łyżeczki proszku do pieczenia,
- szczypta soli,
- 2/3 szklanki rozpuszczonego masła (najlepiej prawdziwego, wiejskiego; ewentualnie 2/3 szklanki oleju),
- 1,5 szklanki jagód,
- masło do wysmarowania i bułka do oprószenia formy
Wykonanie:
Piekarnik nagrzewamy do 160 stopni. Mieszamy maślankę z 2 szklankami cukru i cukrem waniliowym. Dodajemy jajka i energicznie mieszamy, aż powstanie gładka masa. Cytrynę obieramy ze skórki, którą drobno kroimy i wrzucamy do ciasta. Sok wyciskamy i odstawiamy na później. Mąkę przesiewamy z proszkiem i solą, dodajemy do masy. Na koniec wlewamy wystudzone masło, mieszamy i ostrożnie dodajemy jagody. Formę (z kominkiem) smarujemy masłem i oprószamy bułką. Wlewamy masę i pieczemy około 45 minut, aż wykałaczka wbita w ciasto będzie sucha po wyjęciu. Sok z cytryny i pozostałe 2 łyżki cukru zagotowujemy i lekko odparowujemy. Gotowe ciasto smarujemy syropem i studzimy.
Ciasto super łatwe w przygotowaniu - nie użyłam nawet miksera, wszystko dobrze się wymieszało łyżką. Piekłam je trochę dłużej niż podano w przepisie - 65 minut bo patyczek ciągle był mokry. Pięknie wyrosło. Mocno przebija aromat cytrynowy ale mi to akurat nie przeszkadza, wręcz przeciwnie - uważam, że świetnie smakuje podczas upałów. Polecam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz