Składniki:
- 75 dkg twarogu,
- 5 dkg tłuszczu,
- 15-20 dkg cukru pudru,
- 2-3 żółtka surowe,
- 1 opakowanie cukru wanilinowego,
- 5 dkg rodzynek,
- 3 dkg skórki pomarańczowej,
- sól,
- opakowanie okrągłych keksów
Wykonanie:
Twaróg dobrze odciśnięty niekwaśny przepuścić przez maszynkę lub przetrzeć przez sito. Tłuszcz utrzeć z cukrem i żółtkami, dodawać po trochu twarogu, ucierać na gładką masę, dodać cukier waniliowy, rodzynki, skórkę pomarańczową (drobno posiekaną), osolić do smaku. W tortownicy wyłożyć dno keksami, nieszczelności wypełnić kawałeczkami keksów. Nałożyć masę serową, wyrównać, przybrać skórką pomarańczową, wstawić na kilkanaście godzin do lodówki, aby dobrze zastygł. Następnie brzegi sernika okroić dokładnie nożem w tortownicy. Sernik wyjąć ostrożnie, zsunąć na podstawę tortową lub płaski talerz szklany.
Sernik po dwóch dniach spędzonych w lodówce:
Masa nie zastygła - nie wiem czemu bo zrobiłam wszystko zgodnie z przepisem (poza rodzynkami, których nie lubię i nie dodaję). Szukam dalej dobrego przepisu na sernik...
Ten przepis bardziej przypomina mi paschę (której nigdy nie robiłam). Wydaje mi się, że do sernika na zimno powinnaś wykorzystać przepis zawierający żelatynę lub na przykład białą czekoladę (jeśli lubisz) - wtedy na pewno się zetnie :)
OdpowiedzUsuń